Tablety stają się (lub wciąż próbują) pełnoprawnymi narzędziami pracy. Posiadając przy sobie mobilne urządzenie chcemy wykorzystać je do możliwe wielu zadań, a dostęp do naszych plików biurowych to już pewna podstawa. Rynek także stara się dostosować do sytuacji i w chwili gdy tablet staje się popularny, a ekran smartfona rośnie z każdym rokiem, nie może zabraknąć na nich narzędzi do pracy. Konkurentów na rynku jest już wielu, więc producenci starają się zachęcić do kupna dostępnością do pakietów biurowych.

Dziś mamy kilka interesujących opcji dostępu do edycji naszych dokumentów na dotykowych ekranach. W zależności od producenta i systemu operacyjnego, mniejszy lub większy wybór. Na przykład, kiedyś Microsoft starał się skonstruować wersję swojego oprogramowania na tablety Apple’a, o pakiecie MS Office było głośno, były zapowiedzi i domysły kiedy pojawi się on wreszcie na tabletach . Jak to się skończyło? Oto jak wygląda sytuacja pakietów biurowymi na tablety i smartfony.

Jednym z ciekawych rozwiązań jest pakiet Polaris Office. Aplikację zainstalujemy na urządzeniach iOS, Android i Windows Mobile. Znajdziemy tu oczywiście edytor podstawowych formatów znanych z Microsoft Office (edytor tekstowy, arkusz kalkulacyjny, prezentacyjny) ale i popularnego formatu pdf oraz przeglądarkę plików. Dodatkowo otworzymy pliki graficzne a nawet archiwa ZIP. Program jest stale aktualizowany i tak np. ostatnio dodano wsparcie komend na klawiaturach bluetooth. Mamy też user guide a także możliwość skorzystania (w zależności od systemu) z plików na urządzeniu, w chmurach czy karcie pamięci. Na Androidzie, Polaris sugeruje i umożliwia podpięcie się do jednego z trzech kont do wirtualnego przechowywania plików: Box.net, DropBox i Google Docs. Coraz częściej pakiet ten też jest instalowany na urządzeniach z Androidem w ramach zakupu tabletu/smartfona. Edycja na iOS to koszt ok. 13$. Więcej informacji uzyskamy na polarisoffice.com.

Swoje trzy grosze dorzuca Google ze wspomnianą wcześniej usługą Docs. Instalując Google Drive będziemy mieli jednocześnie dostęp do edytora plików. Wystarczy się zalogować. Dostęp do edytorów mamy również przez przeglądarkę na tablecie: docs.google.com.  Google Docs jest w pełni darmowe i  wspiera wszystkie popularne formaty plików: doc i docx, xls i xlsx, ale i odt, ppt, tiff, pdf, zip i rar oraz wiele innych. Pliki można też otworzyć z kont konkurencyjnych chmur, nie jest niezbędna instalacja googlowskiego „Drive”, choć warto to w tym wypadku poważnie rozpatrzyć, gdyż nic nas to nie kosztuje. Dodatkowo pliki do edycji możemy współdzielić. Jest także ciekawa możliwość zrobienia zdjęcia tekstu i jego konwersji do plików txt. Wydruki ułatwi nam Google Cloud Print.

Kolejną, najciekawszą chyba opcją jest Web Office Apps od Microsoft. Wspomniałem już we wstępie, że trwały pracę nad aplikacją pod iOS (podobno nadal trwają), ale w między czasie pojawił się rozsądny, z punktu widzenia Microsoftu, pomysł by wykorzystać swój dysk w chmurze i dać dostęp do edycji plików  przez przeglądarki internetowe. I tak, zakładając darmowe konto na SkyDrive, dostajemy jednocześnie możliwość logowania się na przeglądarkowy Office na ekranach tabletów (http://office.microsoft.com/). Wcześniej znany był już pakiet Office 365, który pozwala na korzystanie z Microsoftowych serwerów za miesięczną opłatą. Pakiet jest stale aktualizowany, więc korzystamy online zawsze z najświeższej wersji oprogramowania. Web Office Apps powstał by ułatwić pracę na mniejszych ekranach, jednak edytor jest znacznie okrojony z możliwości, co jednak nie przeszkadza z korzystania z podstawowych narzędzi Word, Excel, Power Point czy OneNote. Podobnie jak Google Docs daje możliwość kooperacyjnej pracy na dokumentach.

Na koniec wypada wspomnieć o Microsoft Office 2013, który w prawdzie jeszcze nie zadebiutował, ale będzie gotowy na tablety z systemem Windows 8 w pierwszym kwartale przyszłego roku. Choć Microsoft zapowiadał wersje Office na iOS i Android (i prawdopodobnie takie aplikacje ma już w fazie końcowej) to wydając Office na Windows 8 może wstrzymać się z ich startem, gdyż daje on przewagę tabletom z systemem Windows. Wydaje się jednak, że rozwiązaniem będzie dostęp do wersji online (Web Office Apps bądź Office 365).

Microsoft dosyć niespodziewanie i szybko zaprezentował wersję na multidotykowe ekrany. Chcąc konkurować na rynku tabletów i konstruując dotykowy Windows, potrzebna była także wersja Office która wykorzysta nowe możliwości i sterowanie. Zmieniły się grafiki i styl wyglądu, teraz będzie tworzył całość dzięki upodobnieniu do interfejsu Metro oraz będzie dawał dostęp do plików dzięki pracy w chmurze (SkyDrive lub Office 365). Najważniejsze zmiany to możliwość edycji plików pdf, załączanie plików video osadzonych w popularnych platformach video (np. YouTube) i wiele nowych poprawek i dodatków. Będzie to praktycznie najmocniejszy pakiet Office jaki pojawił się kiedykolwiek na tablety. Dotykowy Word czy Excel pojawi się zarówno na Windows 8 jak i RT co z pewnością zaniepokoi konkurentów.

Kingsoft Office to całkowicie darmowy mobilny pakiet biurowy na Androida. Formaty excelowskie, wordowskie i prezentacyjne możemy w nim edytować i zapisywać oraz wykorzystywać wspomniane już aplikacje do wymiany plików w chmurze. Twórcy szczycą się, że w tej chwili ich mobilny pakiet znajduje się na pierwszym miejscu w sklepie Google w kategorii aplikacji biznesowych. Z programu korzysta już 12 mln użytkowników, a nowy Samsung Galaxy Note ma nawet specjalnego installera (oddzielne wersje dla smartfonów i tabletów). Więcej o tym pakiecie tutaj, a poniżej krótka prezentacja możliwości:

 CloudOn, jeden z usługodawców przestrzeni dyskowej w chmurze, doszedł do wniosku, że warto po prostu skorzystać ze współpracy z Microsoft i na tabletach z Androidem dostajemy od nich możliwość edycji wszystkich wymienionych wcześniej plików w pakiecie MS Office. Program jest identyczny ze znanym nam widokiem w Word, Excel i innych pozostałych. Ponadto pozwala na korzystanie z zawartości Box, DropBox czy Google Drive. Warto prześledzić poniższy materiał:

 Jak widać, w temacie pakietów biurowych zaczyna się coś dziać, sądzę że w przyszłym roku tablety będą już umożliwiały pełną pracę z popularnymi plikami i dokumentami. Duży w tym udział ma MS Office, Microsoft w 2013 roku postawi na nogi konkurentów z Apple na czele. Miejmy nadzieję, że inni nie śpią i szykują jeszcze lepsze aplikacje mobilne oraz rozwiązania w zakresie edycji formatów biurowych.