Jest jakiś sposób na rosnącą niepokojąco liczbę dyslektyków? Pomocnym narzędziem może być Lernstift (z niemieckiego: „uczący pisak”), czyli cyfrowy długopis, który nie tylko wyeliminuje błędy ortograficzne, ale i nauczy poprawnej kaligrafii, a także przeniesie zapisany na kartce tekst wprost do smartfona lub tabletu! Taki gadżet możemy znaleźć w nowej kampanii na stronach Kickstartera, gdzie Falk Wolsky i Daniel Kaesmacher demonstrują swój produkt i zbierają fundusze na potrzeby masowej produkcji.

Elektroniczny pisak zawibruje, gdy rozpozna „byka” lub da znać, jeśli nasz charakter pisma odbiega od pewnych norm. Na pomysł wpadła żona Wolskiego, której dziecko podczas odrabiania lekcji robił dużo błędów. Właśnie w momencie, kiedy zażyczyła sobie jakiegoś magicznego urządzenia, które wskazywałoby błędy w pisowni, jej mąż postanowił, że ulży cierpieniom dziecka i jego matki. Taka była ponoć historia powstania Lernstift. Jej rezultatem jest zaawansowany długopis z wymiennym wkładem, baterią i mnóstwem zminiaturyzowanych podzespołów, które ma więcej wspólnego z nauką, niż magią.

 

Z zewnątrz długopis nie różni się specjalnie niczym od przeciętnych mazaków, no może jest trochę grubszy. Mimo dziwnego wyglądu, został zaprojektowany pod kątem dziecięcej rączki, więc jego ergonomia sprawi, że młodzi ludzie nie poczują zbytnio trochę większych gabarytów. Za to w środku mamy wręcz mini komputer. Jest system Linux, mała płytka główna z sensorem ruchu, procesorem, pamięcią, modułem wibracji oraz modułem Wi-Fi. Zmieszczono również mały akumulatorek. Końcówki są wymienne, więc użytkownicy mogą wybrać, czy wolą użyć ołówka, długopisu, czy „stalówki”, czyli pióra wiecznego (jest nawet miejsce na naboje z tuszem).

Lernstift ma dwie główne funkcje: tryb ortografii oraz tryk kaligrafii. Na razie urządzenie jest w stanie sprawdzić pisownie pojedynczych słów, ale przyszły software, nad którym pracują twórcy, ma umożliwiać sprawdzanie gramatyki całych zdań. Docelowo jest kierowany do dzieci w wieku 5-8 lat, ale prawdopodobnie zainteresowanie dorosłych sprawi, że powstaną bardziej eleganckie wersje dla użytkowników, którzy dawno temu skończyli szkołę albo robią sporo błędów. Na razie gadżet potrafi poprawiać tylko w języku angielskim i niemieckim, ale w planach są inne, m.in.: rosyjski, hiszpański, francuski i włoski. Na stronie projektu widnieje również kilka innych flag, które są w planach, jest wśród nich także polska.

 

Dorosłych zainteresuje inna funkcja cyfrowego długopisu – przenoszenie zapisanej fizycznie zawartości w formie wirtualnych notatek do smartfona lub tabletu. Dzięki Wi-Fi możemy połączyć długopis z dowolnym sprzętem, tutaj wkraczają aplikacje, w tym wypadku mobilne wersje na Androida oraz iOS. Pomysłodawcy przygotowali zbiór API, aby developerzy mięli szansę wykorzystać je do tworzenia oryginalnych i zachęcających do korzystania z gadżetu programów. Cena detaliczna jest ustalona na 190 dolarów. Wspierający projekt będą mięli szansę na zniżki. Lernstift będzie dostępny w wielu wersjach kolorystycznych, a software ma być aktualizowany na bieżąco.

źródło: Lernstift.com, Kickstarter via gizmag.com