Niedawno na Facebooku udostępniłem wpis zaprzyjaźnionego bloga na temat inteligentnej sypialni. Spory fragment zajęła tam smart pobudka, czyli delikatne wybudzanie wpadającym światłem przez uchylanie żaluzji, aktywację intensywności światła, czy przyjemne dźwięki zestawu nagłośnieniowego w budynku lub zmiany temperatury w mieszkaniu. Tak w nowoczesnym domu można poczuć poranek. Na Kickstarterze pojawił się właśnie wynalazek, który z wybudzaniem ma wiele wspólnego. Wakē ma być robotem wybudzającym nas w odpowiednio delikatny sposób ze snu, ale sztucznie.

Zamiast tego co przytoczyłem wyżej, robot stworzy warunki imitujące promienie świetlne, które będą padać na naszą twarz. Zakładamy, że nie chowamy głowy pod kołdrę. Nie zawsze wstajemy przecież w porze wschodu słońca. Zwłaszcza zimą, kiedy rano jest jeszcze ciemno. Wake to projekt na tyle inteligentny, by wyczuć nasz sen i próbować budzić w najlepszym dla organizmu momencie. Zresztą nie pierwszy tego typu. Światłem do delikatnego budzenia zajęło się już kilka produktów. Zawieszony nad łóżkiem „radar” ma obracany element, pozwalający nawet wybrać śpiącą osobę.

System posiada też głośniki o specjalnych parametrach, pozwalając uniknąć budzenia delikatnym dźwiękiem osobę, która może jeszcze pospać. Dźwięk i światło są kierowane w konkretną stronę. Każde pobudki są analizowane na podstawie ciepła ciała, by w odpowiednim momencie rozpocząć symulację poranka. Nie bójcie się też o sensory. To nie kamera śledząca wasz sen, a czujniki podczerwieni. Nie zabraknie aplikacji mobilnej na smartfony. To z jej poziomu ustawimy inteligentny alarm i dostosujemy profil użytkownika. Wybierzemy stronę łóżka, czy poinformujemy program o naszym stylu życia (godzinach wstawania).

Na szczęście jest też tryb drzemki :).  Instalacja to „chwila, moment”, a całość łączy się z siecią Wi-Fi. Jest kilka alternatyw dla modelu, ale raczej nie pozwalają one na budzenie indywidualne w jednej sypialni. Być może to tańsza alternatywa dla zestawu: żaluzje, inteligentny termostat i głośniki Wi-Fi + hub panujący nad kompletem.

źródło: Kickstarter