Aż trudno uwierzyć, że kultowi Simpsonowie osiągnęli już sześćsetny odcinek. Serial dla niektórych stracił już swój urok z pierwszych epizodów, ale wciąż ma swój klimat. Nie da się jednak ukryć, że serial wpłynął na świat. Nie tylko na kulturę, ale i technologie (zwłaszcza w ich parodiowaniu). W niejednym odcinku znalazły się śmiechy z wielu gadżetów. Tym razem jeden z nich posłuży do obejrzenia przerobionego wstępu, tzw. kanapowego gagu. Charakterystycznej części The Simpsons.
Mowa o celebracji okrągłego, bo już 600. odcinka serii poprzez specjalnie przygotowany materiał w VR. Simpsonowie trafiają do wirtualnej rzeczywistości i wystarczy zainstalować aplikację Google Spotlight Stories, wsunąć smartfon (Android oraz iOS) do Carboarda lub każdego innego adaptera VR, by sprawdzić Homera i jego rodzinkę w sferycznym wydaniu. Jestem świeżo po seansie i choć nie jest to nic wielkiego to cieszy zainteresowanie nowymi formatami.
Animacja nie jest długa, a do tego jest bardzo prosta, ale zobaczyć ulubionych bohaterów w nowym wymiarze to zawsze frajda. Nagranie przygotowano tak, by możliwe było obejrzenie go bez gogli VR, ale już na wstępie autorzy starają się podkreślić, że bez nich tracimy cały efekt. Odcinek z kanapami jest stosunkowo krótki, ale w 360 stopniu poukrywano sporo smaczków, których z pewnością nie wychwycimy za pierwszym razem. Spokojnie obejrzymy materiał kilka razy i prawie zawsze odkryjemy coś nowego. W końcu trzeba makówką trochę pokręcić.
Planeta Kanap to ekstra dwie minuty do standardowego, 45 sekundowego wejścia w serial. Bez spoilerowania. Kto chce doświadczyć Simpsonów w VR ten ściąga.
źródło: SimpsonsCardboard