Na targach CES 2014 zaprezentowano mnóstwo sprzętu, również drukarki 3D. Piątą generację swojej linii urządzeń pokazał MarkerBot. W nowej ofercie znalazły się aż trzy nowe modele, a w śród nich najmniejszych z dotychczasowych, czyli Replicator Mini – kompaktowa trójwymiarowa drukareczka dla amatorów i profesjonalistów. Jest najbardziej mobilna z całej reszty, więc to na niej skupię się na początek. Tego typu narzędzi zaczyna pojawiać się coraz więcej, a ich możliwości są jeszcze bardziej zaawansowane. Czy zbliżamy się do czasów, w których takie narzędzie będzie stało w każdym domu, obok zwykłych drukarek?

Model Replicator Mini to oczywiście najbardziej ograniczony z nowych urządzeń, a to z powodu gabarytów. To właśnie model przeznaczony dla domów, szkół, czy biur, gdzie nie potrzeba skomplikowanych i dużych modeli, a niewielkie woluminy, małych wydruków. Małych, czyli w granicach: 10  x 10 x 12,5 cm. Drukarka jest przeznaczona do szybkiej i łatwego druku z funkcją One-Touch 3D. Nie znaczy to jednak, że jest dużo gorsza. Także posiada wewnętrzna kamerkę do obserwacji procesu wytwarzania i przesyłania podglądu na smartfon. Ten model to wcale nie specjalnie gorszy sprzęt, ale pozostałe dwa z nowej piątej generacji są ciut lepsze.

Maszyna z segmentu entry-level ma dokładność 200 mikronów i posłuży do zabawy i projektowania z mniejszymi zabawkami 3D. Wszystkie nowe produkty z serii Replicator mają połączenie z chmurą, mogą skorzystać z oprogramowania do modelingu oraz z aplikacjami mobilnymi przez bezprzewodowe Wi-Fi. Replicator Mini będzie dostępny dopiero od wiosny i został wyceniony na 1375 dolarów, co czyni go najtańszym z serii, mogącym posłużyć do rozpoczęcia zabawy z trójwymiarowym drukiem. Będzie też idealnie współpracowała z urządzeniem do skanowania MarkerBot Digitizer. Jakość drukarki jest wystarczająca do tworzenia prototypów.

Na koniec jeszcze chwila o narzędziach mobilnych od MarerBot. Aplikacja na tablety jest przygotowana z intuicyjnym sterowaniem, łatwą obsługą i bez konieczności posiadania specjalistycznych umiejętności w modelingu 3D. Na dotykowym ekranie możemy wprowadzać dane i przygotowywać prace. Apka jest bezpłatna, a cały proces wykonamy zdalnie przy szybkim połączeniu typu plug-and-play. Możliwe jest też korzystanie z aplikacji Thingiverse, czyli platformy społeczności produktów MarketBot. Poniżej prezentacja jednego z większych modeli:

źródło: store.makerbot.com