Wczoraj na kanale HTC Vive zobaczyłem zapowiedź nowych odmian gogli Vive Cosmos. Producent obiecał, że jeszcze dziś poznamy nowe jednostki topowej wersji headsetu i faktycznie tak się dzieje. Co ciekawe, przedstawiono aż trzy odmiany nowych modeli, by dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Strategia dobra, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę pierwowzoru. To jednostka premium, a więc bardzo droga. Aby technologie VR były przystępniejsze cenowo, tajwańska firma stworzyła modułową koncepcję. HTC Vive Cosmos Play, Elite i XR. Wciąż będzie to segment high-end, ale z większą różnorodnością możliwości. Oznacza to, że rodzina Cosmos będzie miała teraz czterech członków, a przecież dostępne są jeszcze Vive Pro, Focus i Focus Plus.

HTC Vive Cosmos Play Elite XR

HTC Vive Cosmos Play

Model HTC Vive Cosmos Play będzie najtańszy z całej linii, co nie oznacza, że tani. Pewnie domyślacie się, że będzie dysponował najsłabszą konfiguracją ze wszystkich Cosmosów. Będzie to tzw. wariant entry-level dla świata VR w topowej serii. Wymyślono sposób na budowę różnorodnych właściwości przez wymienne fronty. To na nich znajdziemy system kamer i czujników. Pewnie trzon samych gogli będzie ten sam, a więc produkcja wszystkiego bardziej ekonomiczna. Największy downgrade względem normalnych gogli Cosmos to cztery sensory, czyli dwa mniej. Wciąż pozwoli to na śledzenie ruchu bez korzystania z zewnętrznej infrastruktury. Analiza otoczenia oraz pozycji użytkownika nadal na zaawansowanym poziomie, choć już nie tak precyzyjnym jak droższe modele.

W komplecie nie zabraknie dokładnych kontrolerów do rąk. To ten same urządzenia do rąk, co poprzednio – z charakterystycznymi markerami LED do łatwiejszej lokalizacji ich przez kamery w przestrzeni. Co najważniejsze, Vive Cosmos Play będą gotowe do rozbudowy, a konkretnie wymiany przodu. Upgrade do Elite łączyć się będzie z dokupieniem lepszego frontu. Czego Play nie posiada? Słuchawek. Trzeba będzie korzystać z własnych lub dokupić te od HTC jako oddzielne akcesorium opcjonalne. Jest opcja ich zamocowania. To również pozwoliło obniżyć próg cenowy. Widać wyraźnie, że ten typ gogli jest przeznaczony do nieco lżejszych zadań (demonstracje i edukacja, prostsze gry i Viveport Video). Nie do końca wiadomo, jaka będzie cena zestawu Play. Musi być w zakresie 400-500$, by rywalizować z Oculus Rift S. Przypomnę, że normalne Cosmos kosztują obecnie 699$.

HTC Vive Cosmos Play Elite XR
Góra od lewej: Vive Cosmos Play, Vive Cosmos
Dół od lewej: Vive Cosmos Elite, Vive Cosmos XR

 

HTC Vive Cosmos Elite

To przejdę teraz do tych wyższych odmian nowych Cosmos. HTC proponuje jeszcze bardziej zaawansowane Cosmos Elite oraz eksperymentalne Comsos XR . Te zestawy posiadają te same ekrany LCD 2800 x 1700 ze 170-stopniowym polem widzenia i 90 Hz odświeżaniem. Zachowano zatem bardzo dobre parametry wyświetlacza. Przez wielu uważane za obecnie najlepsze w ogólnodostępnych goglach VR. Elite to model z sześcioma kamerami, czyli jak w oryginale, ale w formie dopinanego modułu i z alternatywnym wsparciem dla obu generacji czujników SteamVR. W pudełku dostępne będą dwa takie zewnętrzne sensory w wersji 1.0. Nie zabraknie oczywiście tych kontrolerów Vive i wbudowanych słuchawek. W każdej chwili można dokupić więcej elementów i rozbudowywać zakres możliwości gogli Cosmos, np. o Vive Wireless Adapter, uwalniający od przewodów (kompatybilne też z edycją Play).

HTC Vive Cosmos Elite mają kosztować ok. 900-1000 dolarów, czyli bardzo blisko ceny topowych Valve Index.

HTC Vive Cosmos XR

Cosmos XR z Mixed Reality

Czym jest Vive Cosmos XR? Ten typ gogli od HTC wychodzi poza wirtualną rzeczywistość. Urządzenie na głowę też będzie miało sześć sensorów, ale dwa z nich pokażą realne otoczenie na ekranie. Tryb „see through” w Cosmos jest dostępny od początku, ale nie pozwala na obserwację otoczenia. Mówię to z własnego doświadczenia. Na jednej z prezentacji celowo poprosiłem o włącznie tej opcji, by ocenić jej możliwości. Przez Vive Cosmos „widzimy” naprawdę niewiele. Vive Cosmos XR mają być pod tym względem dużo lepsze. Wyświetlą widok w czasie rzeczywistym w lepszej jakości przez kamery o wyższych rozdzielczościach. Takie połączenie ma zaoferować tryb Mixed Reality przeznaczony do celów biznesowych. Otrzymamy tu aż 100 stopni kąta widzenia, a więc lepiej od HoloLens 2 od Microsoftu, ale też gogli AR Magic Leap. Dostępne tu będą narządzenia Vive Sync do synchronizacji wirtualnych warstw z widzianym otoczeniem. To niejako rodzaj AR. Ciężko jednak ocenić jego jakość, bo Rzeczywistość Rozszerzoną lepiej obserwować przez szybkę, a nie ekran. Pytanie, jakie będą lagi.

HTC Vive Cosmos XR trafią raczej głównie w ręce developerów, którzy jak zwykle zbadają ich możliwości i przygotują trochę eksperymentalnych aplikacji i gier z wykorzystaniem łączenia cyfrowego i realnego środowiska. Sądzę, że zestaw pojawi się gdzieś w drugim kwartale, a więcej szczegółów na jego temat zobaczymy na marcowych targach GDC. Zakładam, że Game Developer Conference się odbędą. Normalne gogle (konsumenckie) mają wejść do przedsprzedaży 24 lutego. Jeśli zakupimy je w tym czasie to dostaniem dwa miesiące bezpłatnego dostępu do bazy Viveport Infinity. Lada moment informacje powinny pojawić się na kanałach HTC.

źródło: blog.vive.com