W naszych mieszkaniach zaczyna przybywać urządzeń, które wymagają łączności z siecią Wi-Fi. W najbliższych latach takich elementów będzie jeszcze więcej, co niewątpliwie jest wyzwaniem dla domowego routera. Producenci tych urządzeń zdają sobie z tego sprawę, więc oferują już przystosowane do tego celu modele. U mnie, także z racji zawodu, sprzętu Wi-Fi jest we wnętrzu jeszcze więcej. Liczba modułów stale rośnie lub często się zmienia. Potrzebna jest tu pewna, sprawna, ale i bezpieczna sieć. W Moim Smart Domu pracę zaczął model D-Link DIR-1960 EXO, który stawił czoła sytuacji. Co takiego zaoferował?

Dlink DIR-1960 EXO i DAP-1620

D-Link DIR-1960 z serii EXO

Zacznijmy od najważniejszego. D-Link DIR-1960 to przedstawiciel bardziej zaawansowanych routerów z serii EXO. Model, którego zadaniem jest sprawdzenie się w bardziej wymagających warunkach. Tam, gdzie jest dużo urządzeń, gdzie potrzebujemy stabilnej łączności, dobrego zasięgu i gdzie dodajemy sporo nowego smart wyposażenia. Wariant 1960 to najprzystępniejszy cenowo z trio linii EXO, ale bezproblemowo radzący sobie ze zdecydowaną większością współczesnych potrzeb. Trzon jego funkcji pokrywa się z pozostałymi wariantami, a różnicą jest głównie sprawa transferu danych. Jeśli streamujecie filmy w 4K na kilku ekranach i gracie przy tym online przez WLAN to warto od razu przyjrzeć się modelom 2660 i 3060. Ja aż takiego przerobu u siebie nie mam, więc wystarczył mi 1960.

Obciążenie routera jest u mnie jednak znaczne, więc mogłem ocenić D-Link DIR-1960 praktycznie pod każdym względem. Strumieniowanie filmów, inteligentne wyposażenie domu, połączenia video, non stop aktywna sieć, kilka uruchomionych na raz komputerów, smartwatch, stacje, casty, dysk sieciowy, monitoring, smart TV, czujniki i beacony – trochę tego jest. Mój starszy router ledwo dyszał. Starałem się nie obciążać go dodatkowymi procesami, więc jeśli mogłem, odłączałem niektóre jednostki lub nie korzystałem ze wszystkich tych urządzeń na raz. Potrzebowałem w końcu czegoś, co przestałoby mnie ograniczać. Odkąd mojego wnętrza pilnują systemy ochrony, a niebawem także i smart zamek, zacząłem też poważniej traktować kwestie bezpieczeństwa, zwłaszcza, że ataki przenoszą się dzisiaj głównie w niszowe jeszcze sektory „smart home”. Tu przybywa „klientów”, a więc i atakujących.

D-Link DIR-1960 pod smart home

Moim głównym zapotrzebowaniem było odpowiednie funkcjonowanie sieci w warunkach inteligentnego domu. Większość raportów, które do mnie trafiają, potwierdzają, że w Polsce koncepcja smart home zaczyna interesować szersze grono odbiorców. Razem z jego rozrastaniem się wzrasta też zapotrzebowanie na mocniejszy sygnał, transfer, czy przepustowość. Koszty budowy smart wnętrza spadają, ale trzeba w nich zacząć uwzględniać także sprawy związane z infrstrukturą. U mnie wciąż pracuje platforma mydlink Home, więc chciałem, by tematem zajął się sprzęt tego samego producenta.

mydlink Home
Zobacz też: platforma mydlink Home dla smart domu.

Poniżej skupię się na poszczególnych zaletach routera D-Link DIR-1960 EXO nieco dokładniej. Za każdym razem głównie od strony typowo użytkowej. Specjalistyczną wiedzę na temat dokładnych pomiarów i wyników znajdziecie w Internecie w serwisach specjalizujących się w takiej ocenie. Ja nie będę tymi numerkami zanudzał. Zapoznałem się z nimi, by mieć pełne informacje na temat testowanego modelu. Analizy wskazywały, że router D-Link radził sobie bardzo dobrze. Ja przekaże swoje odczucia jako posiadacza statystycznie bardziej rozbudowanej sieci. W takich warunkach EXO zadba o kilka ważnych spraw: równomierne rozprowadzenie siły sygnału (m.in. ze wsparciem Mesh i gniazdkowych wzmacniaczy D-Link DAP-1620), standard Wi-Fi 802.11ac Wave 2 z MU-MIMO, Dual Band oraz o dodatkową zaporę McAfee. To konkrety.

Właśnie tu należałoby jeszcze podkreślić obecność dwurdzeniowego procesora 880 MHz, na którym pracuje router D-Link. Pracę chip oceniamy zwykle w komputerach, tabletach, smartfonach, a ostatnio także w telewizorach, tymczasem, abyśmy mogli komfortowo oglądać video poprzez bezprzewodowe sieci, niezbędny jest odpowiedni „mózg”. W DIR-1960 zastosowano dwurdzeniowy model, umożliwiający obsługę płynnego przesyłania pakietów. Znaczenie może mieć też funkcja QoS (Quality of Service). Wszystkie podłączone w danej chwili do sieci serwisy lub użytkownicy, mają dzięki niemu stabilniejsze łącze. Router priorytetyzuje między nimi pakiety i nie blokuje całkowicie dostępnej przepustowości. Limity przepustowości możemy określać manualnie, a to powoduje mniej opóźnień w otrzymywaniu danych. Przydaje się to zwłaszcza tam, gdzie z routera korzysta dużo osób i urządzeń w Internecie Rzeczy.

D-link mesh router EXO i węzeł DAP-1620

D-Link DIR-1960 – instalacja

Przejdźmy od instalacji routera D-Link DIR-1960, gdyż warto zwrócić na coś szczególną uwagę. Dziś podłączanie i konfigurowanie sieci nie jest już tak skomplikowane dla laika, jak to miało miejsce kiedyś. Seria EXO ułatwia pierwsze postawienie całości bezpośrednio przez aplikację mobilną D-Link WiFi na iOS lub Androida. W pudełku oprócz samego routera i zasilacza jest też przewód ethernet i prosta instrukcja w mini książeczce, w której znajdziemy kod QR przyspieszający cały proces instalacji.

Router od D-Link ma na tyle komplet złącz (4x Gigabit Ethernet + 1x Gigabit WAN) i port USB 3.0 z łatwym dostępem na froncie (jeśli zależy nam na dostępie do plików „z powietrza”). Do tego cztery anteny z wielokierunkowym ustawieniem. Jest też odpowiednia wentylacja. Na plus uchwyty ścienne i przycisk Wi-Fi Protected Setup (WPS). Ja WPS bardzo doceniam, bo przyspiesza i ułatwia dodawanie kolejnych modułów sieci bez potrzeby podawania hasła. Uruchomienie wszystkiego przez apkę jest bezproblemowe. Nie trzeba zaglądać w monitor i panel w przeglądarce. Lokalizację sprzętu trzeba rozważyć tylko, gdy nie uwzględniamy wzmacniaczy. Jeśli zdecydujemy się na wsparcie modułami D-Link DAP-1620 to łatwiej nam będzie ukryć router. Jeśli mieszkamy w budynku z wieloma lokalami to warto jeszcze pobawić się oczywiście kanałami. Prędkość Internetu sprawdzimy przez wbudowane w aplikację narzędzie do oceny jakość połączenia naszego dostawcy.

D-Link WiFi aplikacja do routera

D-Link DIR-1960 – aplikacja D-Link WiFi

Zatrzymałbym się jeszcze chwilę przy aplikacji D-Link WiFi. Nie służy ona jedynie do instalowania routera D-Link. Apka na smartfony lub tablety to też centrum sterowania i zarządzania wszystkim niemalże z kieszeni. Osobie świadomej, stały dostęp do podglądu sieci jest ważny. Warto go ułatwić przez mobilne narzędzie. Przez telefon możemy sprawdzić, kto jest podłączony do sieci, zmieniać jej parametry, czy też dać gościom dostęp do Internetu. Generalnie otrzymujemy pełen panel z minimalistycznym interfejsem oraz intuicyjną nawigacją.

Ze względów bezpieczeństwa aplikacja D-Link WiFi działa tylko lokalnie, czyli wyłącznie w zasięgu domowej  sieci. Oczywiście w tym stosunkowo uproszczonym programie nie znajdziemy wszystkich ustawień. By pozmieniać te bardziej zaawansowane trzeba już będzie pofatygować się do komputera lub zalogować do panelu poza aplikacją. Doceniłbym tu też automatykę aktualizacji firmware’u, dzięki której nie stracimy naszych spersonalizowanych ustawień, a update’y odłożymy na konkretne pory dnia. Jeśli chodzi o dzielenie się siecią z gośćmi to uda się tego dokonać bez podawania hasła głównego, a tryb Guest Wi-Fi umożliwi dostęp nawet przez kod QR lub popularne komunikatory. Smartfon posłuży nam też do odłączania sprzętu od sieci (przeważnie w ramach kontroli rodzicielskiej). Możliwe jest nawet tworzenie harmonogramów dostępu oraz aktywności dla podpiętych do WiFi urządzeń. Aplikacja jest zatem wartościową częścią całego zestawu, przyspieszającą jego kontrolę.

D-Link WiFi app

D-Link DIR-1960 z McAfee Secure Home

Teraz, jak jeszcze jesteśmy przy oprogramowaniu, dobrze jest wspomnieć o dodatku jakim w D-Link DIR-1960 EXO jest McAfee Secure Home. Jak już wyżej zauważałem, kwestie bezpieczeństwa zawsze są ważne, a przy inteligentnych sieciach nawet jeszcze bardziej. Wprowadzamy do domów więcej urządzeń, a więc zwiększamy ryzyko ataków. Nawet nie chodzi o liczbę punktów ewentualnego dostępu, a o słabsze zabezpieczenia nowych elementów. Tak jest i zawsze będzie. Już w samej aplikacji D-Link WiFi możemy śledzić stan sieci, ale postanowiono to wzmocnić zaporą od McAfee. „Secure Home” ma chronić dom jak antywirus w komputerze. Oobejmować całą sieć, czyli także próby wdarcia się nowymi technikami.

W tej chwili smart domy są łatwiejszymi celami, a przecież wiele z inteligentnych urządzeń ma za zadanie pilnować naszego wnętrza. McAfee w cenie routera D-Link daje dwa narzędzia. Jednym z nich ma być Secure Home Platform ze wsparciem przez 5 lat. Przez dwa lata pomagać ma też LiveSafe. To połączenie wbudowanych w router zabezpieczeń i możliwość instalacji dodatkowej ochrony na naszych domowych urządzeniach łączących się z siecią. McAfee Secure Home Platform działa z poziomu routera, a McAfee LiveSafe z poziomu tabletu, smartfona lub komputera. Przez McAfee zablokujemy np. nieodpowiednie dla dzieci treści. Konto główne będzie miało nawet opcję blokowania serwisów społecznościowych. W panelu znajdziemy kilka zakresów blokad. Automatykę dostępu możemy sobie ustawić przez harmonogramy, co przypomina trochę budowanie scen w smart home. Rodzice mogą określić okresy dnia, w których dzieciaki mają zająć się nauką, a nie rozrywką.

Dlink DIR-1960 EXO McAfee Smart Home

Oprogramowanie McAfee będzie też śledziło naszą aktywność w sieci, by uchronić przez malwarem i złośliwymi plikami. Home Away Mode to z kolei blokada wybranych urządzeń w sieci, by podczas naszej nieobecności ograniczyć ryzyko włamów (ukrywanie urządzeń przed hakerami). Nie miałem tylko okazji przetestować wpływu zapory podczas gier online. Fajnie, że w cenie oferowanego okresu McAfee nie ma ograniczeń co do liczby urządzeń, na których ochronę można zastosować. Platforma McAfee Secure Home będzie wykrywać nietypowe połączenia lub ruch przez sprzęt Internetu Rzeczy, botnety, a także automatycznie odcinać dostęp na nieużywanym sprzęcie. Zabezpieczeń jest na tyle dużo, że D-Link zdecydował się oznaczyć routery DIR-1960 Eco logotypem McAfee.

Sieć EXO Smart Mesh + D-Link DAP-1620

Każdy posiadacz większej sieci smart wyposażenia, a zwłaszcza porozrzucanych po całym domu urządzeń, na pewno doświadczał problemów związanych ze słabym sygnałem. D-Link DIR-1960 działa w topologii Mesh, dzięki czemu razem ze wzmacniaczami D-Link DAP-1620 pozwala budować niezawodniejsze połączenie. Można oczywiście próbować dodawać kolejne routery, ale dużo lepiej rozprowadzać sygnały bez konieczności przełączania się między sieciami. Inteligentny dom wymaga jednorodnej sieci, szczególnie podczas tworzenia automatyki. Mesh jest tu idealnym rozwiązaniem. Zakładam oczywiście, że nie bazujemy na serwerowych platformach, gdzie wystarczy po prostu dostęp do Internetu.

wzmacniacz mesh D-Link DAP-1620

Sieć EXO Smart Mesh to coś, co powinniśmy starać się utożsamiać z infrastrukturą smart home typu wireless. Standard ten powinien funkcjować w obficie wyposażonych wnętrzach, gdzie komunikuje się ze sobą mnóstwo sensorów oraz inteligentnych przedmiotów. W większych rezydencjach jest to moim zdaniem wręcz konieczność. Zlikwidujemy w ten sposób nielubiane martwe strefy. D-Link DAP-1620 z Dual Band AC1300 podłączymy do gniazdka i zwiększymy zasięg łącza w praktycznie niezmiennych właściwościach. D-Link DAP-1620 ma dwie antentki, gigabitowy port LAN i wskaźnik siły sygnału. Z tyłu kod QR ułatwiający szybką rozbudowę sieci przez opisaną już wcześniej apkę. Trochę szkoda, że nie udało się połączyć tego urządzenia ze smart gniazdkiem. Raz, że zyskalibyśmy dodatkowy smart moduł, a dwa, nie blokowalibyśmy sobie gniazdka.

W sieci Mesh router D-Link będzie sercem, DAP-1620 rozszerzy jego zasięg. Razem mają utworzyć jedną sieć o zbliżonych parametrach. Oczywiście należy z pomyślunkiem wszystko rozlokować. Wzmacniacze dodamy przez funkcję WPS. Jest to bardzo szybki sposób, konfigurujący wszystko automatycznie nawet w kilka sekund. Extender jest już gotowy do współpracy z IPv6. Kończąc temat sieci Mesh – połączenie czterech anten routera D-Link DIR‑1960 i dwóch mniejszych z D-Link DAP-1620 dało u mnie poprawę wyników pracy urządzeń sieciowych i serwisów w dalszej części pokoju, gdzie zawsze efektywność była słabsza. Dzięki Mech miałem odczucie lepszego wypełnienia domu bezprzewodową siecią. Chyba najistotniejsze dla czytelnika będzie info o płynnym przełączaniu między węzłami – gdy korzystamy z mobilnego sprzętu często przemieszczanego po domu. Urządzenia przełączają się między punktami automatycznie i to w sposób inteligentny. Można stworzyć sieć mesh z użyciem maksymalnie siedmiu węzłów z DAP-1620, więc powinno udać się pokryć naprawdę sporej wielkości budynki.

D-Link mesh

To co jeszcze warto docenić we wzmacniaczach D-Link DAP-1620 to tryb działania w stylu hot spotu. Kupując taki moduł możemy wykorzystać go przez Ethernet jak mini router, który uruchomimy sobie np. w pokoju hotelowym. Przydatny dodatek.

D-Link DIR-1960 z MU-MIMO i Wave 2

OK, czyli mamy dobre pokrycie przestrzeni sygnałem, a co z szybkością przekazu danych i przepustowością? D-Link DIR-1960 charakteryzuje się dwuzakresowością i technologią 802.11ac AC Wave 2 z MU-MIMO. Teoretycznie, łącznie uzyskamy nawet 1900 Mbps, ale to suma transferu. DUAL-BAND pozwoli jednoczesne korzystanie z zakresów 2,4 GHz oraz 5 GHz, a to bardzo przydatne w obciążonym sprzętem smart mieszkaniu. Ułatwi to korzystanie poszczególnym modułm sieci z najlepszego dla niego pasma. Tu zwróciłbym uwagę, że niektóre moduły smart home lubią, a niektóre nie lubią 2.4/5 GHz, więc całkiem fajnie mieć dostęp do obu. Taki router dla inteligentnego domu jest wszechstronniejszy.

Przykład? Smart TV z puruchomionym Netflixem w streamingu 4K lepiej poradzi sobie na 5 GHz, natomiast elementy smart home (np. czujniki) obciążą tylko 2.4 GHz. 1300 Mbps osiągniemy z tym pierwszym, natomiast drugi daje maksymalnie 300 Mbps. Także przez wspomniany wcześniej wzmacniacz D-Link DAP-1620 uzyskamy niezły transfer. Wysposażono go w Dual Band AC1300, a to daje 400 Mpbs (2.4 GHz) + 867 Mbps (5 GHz). Mimo, że DIR-1960 to najprostszy z rodziny EXO, dysponuje transferem 1300 w cenie, która zwykle u rywali oferuje maksymalnie 900 Mbps. Oczywiście te najlepsze wyniki otrzymamy w pobliżu routera/wzmacniacza. Lokalizacja routera w domu zawsze ma znaczenie. Kwestia zapotrzebowania na jakość i moc sygnału. Jeśli wymagamy topowego połączenia to lepiej dobrze rozplanować usytuaowanie routera. Jeśli nie jest to aż tak konieczne, możemy pozwolić sobie na jego ustawienie w wygodniejszym miejscu. Na razie w moim wnętrzu router pracuje jeszcze zbyt krótko, więc z oceną działania wolę się jeszcze wstrzymać. Nie wygląda jednak na to, bym miał się zawieść.

Dlink DIR-1960 EXO

A co daje Wave 2? Nawet trzykrotnie szybszy przesył niż Wireless N, ale to już zbyt szczególowe, a miałem przecież nie zanudzać. Dodam tu tylko, że trio routerów EXO to odpowiednio 1900 Mbps, 2533 Mbps oraz 3000 Mbps, co daje szeroki wybór.

D-Link DIR-1960 i asystent głosowy

Jak wiecie, w Moim Smart Domu pracuje Asystent Google (Alexa też, ale korzystam z niej trochę rzadziej – najczęściej testując różne rozwiązania). Podczas dobierania urządzeń pracujących w mojej inteligentnej sieci wybieram takie, które uwzględniają współpracę z asystentem. D-Link przystosował router DIR-1960 pod obu najpopularniejszych asystentów głosowych. Na ten moment baza poleceń nie jest może jakoś specjalnie imponująca, ale cieszy fakt, że producent stara się wdrażać nowoczesne rozwiązania. To uspójnia również przekaz, jakim jest integracja z inteligentnymi opcjami.

O jakie komendy chodzi? Po co asystent głosowy w routerze? Przecież i tak mamy wygodny panel sterowania na wyciągnięcie ręki w smartfonowej aplikacji. D-Link przygotował polecenia dla kilku funkcji Exo. Przy pomocy Asystenta Google i Alexy możemy przyspieszyć aktywację trybu sieci dla gości (włącznie z zapytaniem o dane dostępowe), zrestartować urządzenie, czy poprosić o aktualizację firmware’u. Znalazłem też głębszą integrację Alexy z pakietem McAfee. Jeśli powiążemy oba konta to do naszej dyspozycji trafią dodatkowe komendy związane z kwestiami ochrony. Skille McAfee Protection Alexa obejmują m.in.: blokowanie/odblokowanie komendą konkretnego urządzenia w sieci (trzeba znać jednak jego nazwę, co warto uwzględnić podczas jego wcześniejszego dodawania), sprawdzanie – ile aktualnie sprzętu pracuje w naszej sieci, wstrzymywanie dostępu do Internetu konkretnym użytkownikom (głównie dzieciom), czy po prostu przeskanowanie sieci pod kątem wirusów lub ataków.

D-Link DIR-1960 EXO Google Home

Czy to się przyda? Jeśli lubicie korzystać z asystenta w domu, przyzwyczailiście się do stosowania poleceń głosowych, goście często was odwiedzają lub musicie limitować czas dostępu do neta swoim pociechom, to dodacie sobie komendami trochę wygody i nowoczesności. To zawsze też dodatkowe umiejętności dla waszego smart home. Możemy korzystać z asystenta przez smartfon, ale dużo wygodniej skorzystać ze smart głośniczka. Należy jednak pamietać, że w tym drugim przypadku usługi Google Home i Amazon Alexa nie współpracują jeszcze z naszym językiem. Niektórym Asystent Google w głośnikach działa, ale testowo i z błędami. Wiem, bo tak jest właśnie u mnie. Dodam jeszcze, że liczyłbym na więcej współpracy asystenta i routera z mydlink home, co mam nadzieję firma uwzględni w dalszych aktualizacjach.

D-Link DIR-1960 – podsumowanie

Czas na podsumowanie. Router D-Link DIR-1960 dysponuje sporą bazą ciekawych funkcji i naprawdę niezłymi parametrami. Jest szybki, dwuzakresowy, ma łatwą obsługę przez aplikację z częścią funkcji sterowanych głosowo i bierze pod uwagę współpracę z inteligentnym domem. W tej drugiej części głównie przez Dual Band oraz Mesh, pozwalając uniknąć martwych stref sygnału. Stworzono go dla bardziej zaawansowanych użytkowników i ich domów ze sporą liczbą urządzeń IoT, ale też licznych komputerów, sprzętu mobilnego i aktywnych serwisów internetowych.

Dlink DIR-1960 EXO

W ochronie sieci pomaga platforma McAfee dostarczona w cenie routera. Myślę, że warto ocenić cenę DIR-1960 EXO właśnie z uwzględnieniem bonusu jakim są darmowe pakiety od McAfee. Sprawdziłem, mniej więcej, ile by nas to dodatkowo kosztowało. Na stronie widnieją ceny z około stukilkudziesięcioma złotymi za roczny dostęp, a tu mamy pakiet 5 + 2 lata. Sam router wyceniono na ok. 500 zł. Wzmacniacz DAP-1620 to z kolei ok. 180-200 zł.

W moim teście zabrakło tylko oceny połączenia przewodowego, ale ja (jak pewnie większość z was) korzystam głównie z sieci wireless. Podoba mi się, że router wyposażono w aplikację, a ta przekazuje powiadomienia o każdym nowym urządzeniu, które chce połączyć sie z moją siecią. Ułatwia to monitorowanie sytuacji i poprawia ocenę stanu sieci. Nowoczesnym dodatkiem jest asystent głosowy, a na uwagę zasługuje praca w AC Wave 2 z MU-MIMO. W większych domach doradzałbym rozbudowę sieci o wzmacniacze D-Link DAP-1620, zwłaszcza tam, gdzie sam router zaczyna już tracić swoje najlepsze właściwości. Wzmocni on też pracę naszej sieci, gdy w pobliżu znajdują się inne routery mogące zakłócać nasze WiFi. Przez najbliższy czas będę jeszcze bliżej przyglądał się pracy routera D-Link DIR-1960, ale na ten moment jestem z niego bardzo zadowolony.


Test przygotowany dla marki D-Link