TouchFocus okulary adaptacyjne elektronicznie

Zwykle jak piszę o okularach, np. wczoraj przy okazji smart odmiany Focals, od razu kojarzycie wyrób z ekranami, powiadomieniami, czy kamerkami . Wearables to głównie modele inteligentne, ale nie tylko! Dzisiaj dla małej przeciwwagi coś z innej grupy. TouchFocus to nowy rodzaj okularów, które chcą pokonać modele progresywne, uważane za najciekawsze do poprawy widzenia na różne odległości. To adaptacyjne szkła, których właściwości zmienimy elektronicznie z ramki.

W skrócie: okulary te mają dotknięciem palca zmienić ogniskową, by z dobrej widoczności w dal uzyskać szybko efekt zdolności do czytania gazet, czyli patrzenia z bliska. To oczywiście propozycje już pojawiające się na rynku, ale żadnej firmie nie udało się wprowadzić swoich wynalazków na masową skalę. Japońskie TouchFocus mają nadzieję wprowadzić koncepcję do mainstreamu, czyli w formacie pozwalającym konkurować ze zwykłymi szkłami. Nie pomoże temu jednak wysoka cena, bo ponad 2200 dolarów za okulary to wciąż zbyt dużo. Jedyna szansa to integracja tego w jakieś smart ramki, np. Focale, które wymieniłem na wstępie.

TouchFocus okulary adaptacyjne elektronicznie

Projekty elektronicznie regulowanego skupienia ciekłych kryształów w soczewkach okularów widziałem już w okolicach 2011 roku. Wtedy jednak producent miał problemy z realizacją. Do tego ramki takich „urządzeń” nie były zbyt eleganckie. Teraz to wszystko ma się zmienić. Wierzą w to autorzy, którzy rozwiązali problemy swoich wcześniejszych rywali. Zaproponują atrakcyjne stylowo okulary, w których ostrość zmienimy szybko i łatwo jednym przyciskiem. Technologia adaptacji jest podobna do tej sprzed prawie dekady, ale w lepszym formacie (20 różnych odmian wglądu).

To, że to okulary TouchFocus trzeba będzie ładować to chyba logiczne, ale nie sądzę, by był to dla kogoś problem lub wada (biorąc pod uwagę efekty jakie produkt oferuje). Jedno ładowanie ma zagwarantować 10 godzin pracy (w trybie czytania). Energia z akumulatorka jest wykorzystywana tylko do skupiania na krótszych odległościach, więc w dal widzimy bez użycia elektroniki. Ciekawi mnie jaką jakość obrazu da radę tu uzyskać i jaki wpływ e-focus ma na nasz wzrok w perspektywie czasu. Na razie dowiedzą się o tym tylko mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni. Okulary będą sprzedawane w wybranych miastach Japonii. Producent chce uzyskać sprzedaż 50 tysięcy sztuk do końca 2022 roku. Oby wraz z popularnością spadała też cena.

źródło: touchfocus.com