Od targów CES w Las Vegas minęło już kilkanaście dni, ale jeszcze przez długi czas będą na moim blogu pojawiać się informacje o ciekawostkach z tej imprezy. Na wydarzeniu pojawiło się sporo różnych marek z przeróżnymi wynalazkami. Część z nich była bardziej zaskakująca, np. mata Mateo Smart Bathroom Mat. Gadżet ten ma być rodzajem inteligentnej wagi w miękkim wydaniu. Jest to propozycja specjalnie do łazienki – stąd ten miękki format. Co potrafi „dywanik” od Mateo?
Mateo Smart Bathroom Mat ze składem ciała
Wybór inteligentnych wag jest dziś bardzo szeroki. Możemy kupić modele budżetowe o podstawowym zakresie, ale też warianty zbierające z ciała bardziej konkretne odczyty. Wszystkie w tradycyjnej formie i w zbliżonym designie. Mateo chce się wyróżnić nie tylko kształtem i wykończeniem, ale też zakresem pomiarów. Możliwości łazienkowego smart dywaniku mają być sporo szersze. Przyjemniej będzie na czujnikach stanąć – to widać od razu. Czym jednak model chce pokonać nudnych konkurentów?
Zapewne zauważyliście, że w elastycznej macie brakuje wyświetlacza. Większość potraktuje do jak wadę i downgrade względem rywali, ale producent twierdzi, że to zabieg celowy (choć wyczuwam, że po prostu problem technologiczny). Mateo przekonuje, że dzięki temu użytkownik nie będzie się zamartwiał niekorzystnymi wynikami i to pozwoli mu na ciągły zapis przez dłuższy czas. Ma się nie zniechęcać ewentualnym brakiem efektów, tylko pracować nad sobą w zaplanowanym okresie. Każde wyjście spod prysznica ma dać zapis, który powędruje do profilu. Prawdą jest, że niektórzy omijają wagę trochę ze strachu przed odczytami.
Mateo zmierzy też rozmiar stopy
Mata korzysta z opatentowanych przez producenta technologii, ale w swoim trzonie przypomina w funkcjach inne smart wagi. Przekaz wysyła do aplikacji na smartfon bezprzewodowo (Bluetooth lub WiFi), by tam analizować dane i tworzyć historię zapisów. Urządzenie ma 7000 punktów nacisku do mapowania pomiarów, od razu rozpoznając poszczególnych członków rodziny. Domowników odróżni po rozmiarze stopy, bo oprócz mierzenia wagi, procentowego składu ciała i nawodnienia jej sensory wykryją postawę danej osoby. To całkiem bogaty zestaw metryk. Autorzy przekonują nawet, że uda się na podstawie odcisku stosować ćwiczenia korekcyjne, by poprawiać ciało. Nie zabraknie też pewnych danych dla diabetyków (stopa cukrzyka), więc będzie to urządzenie z działu Health & Wellness (na CES produkt wyróżniono CES 2020 Innovation Awards Honoree właśnie w tej kategorii).
Wszystkie odczyty będą wędrować do aplikacji z pominięciem chmury, więc profil ma być dzięki temu bezpieczniejszy. Program na smartfon będzie wyposażony w rekomendacje, więc powinien przypominać w działaniu inne tego typu narzędzia. Idealnie będzie jeśli firmie uda się zintegrować dane z popularnymi serwisami sportowymi oraz dziennikami kalorii. Im szersza współpraca, tym ciekawsze możliwości wykorzystania maty. Mateo Smart Bathroom Mat ma być dostępna w dwóch odmianach – na baterie i z akumulatorem 5000 mAh. W każdym przypadku da to około pół roku czasu pracy. Producent chce pojawić się w wyrobem z crowdfundingu już wkrótce. Wyceni tam matę (prawdopodobnie w różnych wykończeniach – element do prania jest odczepiany) na 179$. Finalna wersja zadebiutowałaby jeszcze w tym roku.
źródło: mateo.ai
