Gdy elektronika sprawdza się w wersji dla normalnych użytkowników, zaczyna szukać nowych rynków zbytu. Urządzenia dla dorosłych szybko znajdując zastosowanie w wersji dla najmłodszych. Podobnie jest w sekcji wearable, gdzie trackery aktywności trafiają już na małe nadgarstki. Ubieralne gadżety zaczynają śledzić aktywność dzieci, co oczywiście pomaga w monitorowaniu ich kondycji. Można też w jakiś sposób na tej podstawie ocenić ich zdrowie, ale tylko ogólną. Kiddo to wyrób, który ma rozszerzyć zakres bioodczytów, czyli przekazywać ważne informacje rodzicom.

Kiddo

Monitor Kiddo można określić jako tracker wellness, czyli miernik stanu organizmu, jego kondycję oraz metryki związane ze zdrowiem. Znamy już możliwości analiz aktywności w odmianie dla dorosłych, a przecież identyczne właściwości może mieć sprzęcik dla juniora. Każda rodzina chciałaby dbać o swoje pociechy jak najlepiej, a sensory i czytniki zdrowia w tym pomogą. Naręczny Kiddo ma format identyczny z większymi wariantami. Mniejszym gadżecikom dostosowano tylko kolorystykę na bardziej dziecięcą.

Tracker Kiddo zbierze wszystkie najważniejsze odczyty z ciała dziecka, przekazując w profilu podstawowe dane na temat zdrowia. Ich ciągłość zobrazuje sytuacje dużo wcześniej niż zwykle. Przeważnie nietypowe zachowanie objawia się dosyć późno, a dane z bransoletki wraz ze specjalnymi algorytmami mogą pomóc. Moduł mierzy z nadgarstka temperaturę, tętno, oddech oraz ogólną aktywność. Łącznie powstaje zapis, który postara się monitorować i przekazywać informacje na smartfony rodziców w czasie rzeczywistym. To jeden z pierwszych tego typu w wersji dla dzieciaków.

Kiddo

Zapisy z odczytów można przekazać do wglądu lekarzom i specjalistom, którzy będą wiedzieć lepiej jak je zinterpretować. Sam producent postarał się, by część zapisów była do zrozumienia przez smartfon. W testach wzięło udział 600 dzieci w różnym wieku. Zadaniem Kiddo nie jest jednak czekanie na złe wyniki, a staranie do zaangażowania najmłodszych w celu poprawy aktywności. Rodzice mają obserwować dane i promować wśród dzieci zdrowy tryb życia. Aplikacja ma pomagać w uczeniu osiągania celów, np. uzupełniania płynów. Opiekunowie mają otrzymać ciekawe narzędzie pomagające w uaktywnianiu maluchów.

Projekt pojawił się na Kickstarterze gdzie wyceniany jest w przedsprzedaży nawet na 79$ (wczesny etap dla najszybszych, finalnie ma wynieść 119$). Na blogu pisałem już o wielu wearable dla dzieci, ale brakowało konkretnych trackerów do monitorowania zdrowia. Spodziewam się, że wkrótce będzie ich przybywać. Jeśli Kiddo uda się zrealizować zadania za zebrane w crowdfundingu środki to trafi na rynek w styczniu 2018.

źródło: Kickstarter