We wpisie na temat nowego smartwatcha Movado Connect zaznaczyłem, że zapowiadane były też inne inteligentne odmiany zegarków od Movado Group. Dotykowy ekran i system Android Wear 2.0 otrzymały także wyroby z logo Hugo Boss. Powiększy on kolekcję już chyba jednej z najbogatszych grup modeli z mobilnym Androidem – tej stawiającej na stylowe wykończenie. Hugo Boss Touch to kolejny wariant wiernie odwworowujący tradycyjną estetykę, ale wyposażony w mini komputerek zamiast klasycznego mechanizmu.

Hugo Boss Touch

Domy mody widzą sens w poszerzaniu oferty o „smart klasyki” i jeśli nie robią tego tylko asekuracyjnie, to znaczy, że tego typu gadżety znajdą odbiorców. Jeszcze nie jesteśmy pewni tego, czy smartwatche wyprą normalne odmiany, ale na pewno zainteresują nowych klientów, a tych trzeba przyciągać do brandu (albo dać okazję do dobrania eleganckiego urządzenia do garderoby Hugo Boss). Hugo Boss ma już ugruntowaną pozycję w świecie mody i chyba warto było pokazać się również w nowej sekcji wearable. Przypomnę, że flirtowano już z tym działem poprzez hybrydowe wersje, a teraz dołącza do nich pełny smartwatch.

O Hugo Boss Touch za wiele napisać jeszcze nie można, ale trochę informacji już odsłonięto. Przede wszystkim smart zegarek można w pierwszej chwili pomylić z pierwowzorami. Design ponadczasowy i zapewne z mnóstwem detali do personalizacji. Nie określono jeszcze specyfikacji, ale raczej nie oczekujmy GPS, czy czujników tętna. To model smartwatcha do normalnego, a nie sportowego użytku. Liczę jednak, że nie zabraknie modułu NFC do mobilnych płatności Android Pay. Parametry poznamy pewnie za pewien czas. Na razie trudno cokolwiek o urządzeniu napisać.

Wiadomo jednak, że Hugo Boss Touch trafi na rynek w sierpniu w cenniku rozpoczynającym się od 395 dolarów.