Wygląda na to, że temat monitorowania jakości powietrza i ewentualne jego oczyszczanie/nawilżanie jest wreszcie brane naprawdę na poważnie. Tak przynajmniej wynika z liczby projektów, które ostatnimi czasy pojawiły (lub pojawią) się na rynku. Segment ten wkracza w podobny boom jaki od kilku lat zaobserwować można w dziale analiz wypoczynku. Evapolar 2 to produkt do spersonalizowanego mikroklimatu, czyli gadżetu do generacji czystego powietrza wokół użytkownika.
Firma Evapolar przygotowała już w 2015 roku udaną kampanię z podręcznym modułem do generowania odpowiednich warunków. Czas na drugą generację. Podobnie jak wtedy, teraz też osiągnięto wyznaczony próg funduszy, które potrzebne są do realizacji urządzenia. Evapolar 2 to osobisty klimatyzator, czyli taki, który pracuje wyłącznie pod konkretnego użytkownika (bez wpływu na znajdujące się w pobliżu osoby). Jest kilka zalet takiego rozwiązania. Lepsza wydajność przy niższych kosztach generowania mikroklimatu, ale i możliwość korzystania z dowolnych ustawień klimatyzatora bez wpływu na innych.
Znów wykorzystywana jest tu technologia EvaBreeze, oczywiście usprawniona (głównie zwiększając pojemność na wodę oraz dodając bardziej aerodynamiczny nawiew). Główny system działania pozostaje ten sam. Klimatyzator jest mobilny, choć przewodowy (przewód USB daje jednak sporo opcji, nawet współpracę z mobilnym bankiem energii). Porównując do typowego rywala mamy do czynienia z przenośnym urządzeniem, które wystarczy podłączyć do prądu i ustawić na przykład na biurku. Musi być wycelowany w naszą stronę, a wtedy ochłodzi obszar wokół nas, poprawi wilgotność, ale i jakość samego powietrza.
W zestawie jest też aplikacja na smartfon. Telefon staje się panelem sterowania i ustawień. W sposób zdalny możemy dobrać warunki, kontrolować sytuację i obserwować informacje o zużyciu prądu. Są jeszcze inne udogodnienia. Nie zapomniano o integracji z inteligentnymi sieciami. Evapolar 2 współpracuje z systemami Google Home, asystentką Alexa, platformą Samsung SmartThings, czy Apple HomeKit. Umożliwia to automatykę działania z innymi elementami, czyli uruchamianie klimatyzatora/nawilżacza w odpowiedzi na odczyty czujników (jeśli takowe w swoim smart domu posiadamy).
Kampania na Indiegogo zebrała kilka razy więcej środków niż potrzebowała, więc jest jakaś gwarancja, że Evapolar 2 dotrze do pierwszych klientów o czasie. W 2015 roku firma sprzedała 20 tysięcy jednostek do 92 krajów, więc nie mówimy już o start-upie, a poważnym (chyba pewnym) producencie. Cena? Finalnie ma wynieść 300$.
