once app

Źródła z anonsami towarzyskimi zawsze były popularne. W dzisiejszych czasach mamy cyfrowe swatki (btw: sprawdziłem, nawet ta nazwa jest już wykorzystana w domenie). Serwisy dla singli są popularne, a w poszukiwaniach pomagają coraz to ciekawsze algorytmy i nowe rodzaje programów i aplikacji. Aż dziw, że wciąż znajduje się jakiś sposób na przyciągnięcie użytkowników (niemałej grupy!). Do tej pory furorę robił Tinder, ale i na jego miejsce są już alternatywy. Przykładowo Once uważa, że metoda Tindera nie jest dobra – lepiej zastosować nieco wolniejszy przegląd, czyli z jedną osobą na dzień.

Tak w skrócie działa projekt Once. Serwis nie jest skomplikowany. Ma po prostu swoją propozycję działania. W segmencie randkowym jest tłoczno, więc każda firma stara się robić coś, co może zainteresować klientów. Nową praktyką (bardzo jeszcze świeżą) jest korelacja wyników dopasowania na podstawie naszych uczuć nie tylko poprzez wzrok, ale i nasze serce. Oczywiście to pierwsze przekazuje bodźce, natomiast drugie jest rodzajem reaktora – zdradza emocje. Już raz na blogu pokazywałem podobny projekt. Tinder z Apple Watchem dawał efekt wsparcia z odczytów rytmy serca.

Once działa z Fitbit HR i kompatybilnymi smartwatchami z Android Wear.
Once działa z Fitbit Charge HR i kompatybilnymi smartwatchami z Android Wear.

Teraz przyspieszoną pracę serca podczas przeglądania zdjęć ma wykorzystać Once. Nie trzeba przeprowadzać żadnych badań, by potwierdzić, że jeśli jakaś osoba nam się podoba to ciało wyzwala reakcję (jedną z nich jest przyspieszone bicie serducha). Francuski, brytyjski i hiszpański wariant Once pozwoli na sparowanie smartfona z trackerem Fitbit lub smartwatchami Android Wear, w których znajduje się sensor analizujący serce. W ten sposób mamy słuchać głosu serca i sprawdzać dopasowanie. Zupełnie tak samo jak w Tinderze z zegarkiem z Cupertino.

Użytkownicy mogą obserwować pracę serca w czasie rzeczywistym. Jeśli obie strony wykażą podwyższone emocje, dochodzi do zgodności i może nastąpić komunikacja. Naturalnie, wciąż trzeba uzupełnić swój profil, by propozycje napływały. Każdego wieczora napływa nowe zdjęcie potencjalnej partnerki/partnera i mamy 24 godziny na zbadanie sytuacji. Marketingowo fajny krok z czytnikami serca. Czy to działa? Podobno tak – serce nie kłamie.

źródło: getonce.com via techcrunch.com