Nawet nie zdajesz sobie pewnie sprawy, że nie umiesz poprawnie wyrzucić śmieci… Inteligentny śmietnik i aplikacja na smartfon mają cię w tym uświadomić i pozwolić na życie zgodne z ekologią.
Jesteśmy uczeni recyclingu od najmłodszych lat i dobrze. Jest szansa na lepsze zadbanie o przetwarzanie śmieci. Temat znany od dosyć dawna (także w Polsce). Zwykle staramy się oddzielać resztki organiczne, plastik, metal i papier – również w naszych domach. W niektórych regionach świata poziom świadomości jest na tyle wysoki, że mieszkańcy zdejmują nawet korek z butelki, bo oba typy plastiku podlegają innym procesom recyclingu (takie rzeczy w Japonii). Francuzi z kolei przygotowali właśnie inteligentny śmietnik, który pozwoli domownikom na chyba jeszcze dokładniejsze analizowanie wyrzucanych śmieci.
Projekt Eugene od Uzer to kolejny gadżet to smart domu, który wykorzysta nowoczesne technologie oraz możliwości łączności ze smartfonową aplikacją. Założeniem jest ułatwienie podejmowania właściwych przy segregacji decyzji, ale nie tylko. Startup skupił się na urządzeniu, które ma skanować kody kreskowe i dzięki temu przekazywać dokładniejsze informacje o produkcie. Dane poinformują o konkretach związanych z recyclingiem, np. czy należy odseparować korek od wspomnianej wyżej butelki. Na szczęście nie trzeba udawać się do śmietnika ze smartfonem, bo gadżet ma swój mini wyświetlacz.
Podobnie jest z innymi opakowaniami. Jest sporo takich, które wyrzucamy do sekcji z ogólnymi odpadami, np. opakowania składające z wielu różnych materiałów. Eugene ma o wszystkim poinformować i w razie możliwości rozłożenia opakowania na części, zasugerować odłączenie poszczególnych części, np. tacki od folii i wyrzucenie ich do oddzielnych worków. Czy potrzebne są do tego aż tak zaawansowane technologie? Skoro nie są specjalnie drogie (o ile 300 euro za śmietnik nie jest za dużym wydatkiem) to mogą stać się integralną częścią inteligentnych domów. Aplikacja w telefonie służy do analizowania wyrzucanych śmieci, by podpowiadać o zakupach (lista zakupów na podstawie kończących się produktów). Na dnie pojemnika jest też waga, więc nie zdziwiłbym się jakby na nasz smartfon dotarło powiadomienie o konieczności jego opróżnienia…
Francuzi mają podobno najgorszy wskaźnik sortowania i recyclingu śmieci w Europie, więc to może tłumaczyć potrzebę wyrobu takiego dziwnego wynalazku. Czy w ten sposób zmienią nawyki obywateli? Może uda im się poprawić segregację i dotrzeć do globalnego klienta? Satysfakcja z ekologiczności będzie pewnie wysoka. Na razie projekt jest w fazie prototypowej, a jego termin realizacji wyznaczony na późny 2017 rok. Obiecana jest prezentacja na styczniowym CES 2017. Macie jakiś pomysł na zwiększenie integracji z funkcjami smart domu? BTW: pewnie zastanawia was nazwa produktu? W 1884 roku Eugene Poubelle wydał dekret, który nakazał Paryżanom wyrzucanie odpadów do specjalnych pojemników (stąd we Francji śmietniki nazywane są Poubelle – wystarczy wrzucić do Google i zajrzeć w grafikę).
