Bolt wearable

Pamiętam, że kiedyś na blogu pisałem już o ubieralnej wersji przewodu ładującego smartfon. Pomysł praktyczny, bo otrzymujemy szansę na podładowanie sprzętu w każdej chwili. Dobrze jest mieć pewność, że telefon będzie zawsze zasilony. Niektóre warianty posiadały nawet mini bank energii, ale już sam przewodzik przy tej liczbie wszędobylskich portów USB (są już nawet w niektórych pojazdach komunikacji miejskiej czy przystankach) warto ze sobą nosić. Nie zawsze o nim pamiętamy lub nie chcemy nosić go w kieszeni.

Dlatego właśnie wariant ubieralny może być ciekawszy. Skoro mamy nosić go na ręce, może warto przygotować go w atrakcyjnej edycji? Biżuteryjne wyroby noszonej elektroniki już nas kuszą, gdyż charakter premium bardzo pasuje naręcznym gadżetom. Trend można spokojnie zaszczepić w przewodzie. Taką drogę obrał BOLT Bracelet, czyli przewodzik z końcówką Ligthning w luksusowej edycji. Model wyłącznie dla posiadaczy urządzeń z systemem iOS, ale podejrzewam, że z czasem będzie i szansa na microUSB.

BOLT Bracelet

BOLT

BOLT jest najwyzklejszym przewodzikiem jeśli chodzi o funkcje: podładuje i zsynchronizuje dane, czyli zrobi to co najważniejsze. Wyróżnia go jednak budowa, estetyka wykonania i elegancki design. Wtyki Lightning i USB zmieszczono w sprzączce, oczywiście pozłacanej – 18 karatowej. Wszystko na pierwszy rzut oka wygląda jak biżuteria, a kryje praktyczne elementy. Podobać może się też sam przewód, który jest skórkowy. Razem oba elementy ładnie się komponują i przypominają biżuterię. Są też w różnych kolorach.

Kształty sugerują, że to propozycja dla pań i producent wcale tego nie ukrywa. BOLT Bracelet ma kosztować ok. 50 dolarów, co jako ozdoba nie jest wielkim wydatkiem, natomiast oceniając cenę względem przewodu, pokazuje, że to jeden z droższych modeli do ładowania smartfona.

źródło: Kickstarter