AER GoPro

Nie trzeba kupować drona, by uzyskać efekty nagrań lub zdjęć z lotu ptaka. Pojawiają się różne alternatywy, choć w pełni podniebnych stateczków nie zastąpią. Kiedyś pisałem o projekcie Birdie, a teraz pojawił się dla niego bezpośredni rywali, czyli AER – bardzo podobnej konstrukcji gadżet, ale różniący się budową i sposobem użycia. AER to przerośnięta lotka, w której umieszczamy kamerki GoPro. Wystarczy odpowiednio ją rzucić i mamy efektowne ujęcie. Nie jest to idealny sprzęt, ale dodaje ciekawe efekty.

Model AER pojawił się na Kickstarterze, gdzie poszukuje wsparcia finansowego. Promuje się tam i zachęca potencjalnych fundatorów do zakupu. Przystawka ta to kolejne akcesorium do kamerek akcji GoPro, czyli tych, które posiadają najbogatszą kolekcję dodatków i mocowań. To ich zdecydowana przewaga. AER oferuje odpowiednio zabezpieczenie dla GoPro, ponieważ lotką rzucamy, a kamerka ma dosyć twarde lądowania (urządzenie jest otoczone specjalnym wzmocnieniem). Mamy się nie krępować w jej rzucaniu.

AER GoPro

Kształt jest aerodynamiczny, więc sprzęt poleci wyjątkowo daleko. Nagrania z tej perspektywy mogą być czaderskie. Także zdjęcia z podrzutu obejmą więcej. Nie będę to pewnie najlepszej jakości kadry, ale podczas zabawy powstanie ciekawa galeria. Taka latająca rakieta to też fajna zabawka, a do tego zakończona obiektywem. AER jest kompatybilna z modelami GoPro Hero 3+ i Hero 4, a dodatkowy moduł zaakceptuje też najnowsze GoPro Hero 5.

W odróżnieniu od Birdie, AER nie posiada „spadochronowego” rozwiązania. Spada z pełną prędkością. Powinna za to lepiej i dalej latać.  Większość efektów jest jednak bardzo zbliżona. Panorama z wysoka, czy ujęcia prostopadle nad głową. Producent zdaje sobie sprawę, że obudowa może się po wielu rzutach uszkodzić, więc chce sprzedawać poszczególne elementy, by użytkowanie lotki nie było drogie. Zabawka bardzo szybko uzyskała wymagany na Kickstarterze próg, więc w grudniu na pewno trafi do pierwszych klientów. Ma kosztować kilkadziesiąt euro (więcej niż 49, które były minimalną kwotą na najwcześniejszym etapie).

źródło: Kickstarter