Smartfony od Jeżynki kojarzą się przede wszystkim z mniejszymi ekranami oraz fizycznymi klawiaturami, a ich odbiorcą jest przeważnie biznes korporacyjny. W dobie coraz większych ekranów dotykowych, BlackBerry zaczyna tracić swój % rynku. Po dwóch latach spadków w przychodzach i utracie rynku na rzecz duopolu Android-iOS, Research In Motion chce wrócić do poprzednich statystyk.

Od pewnego czasu pojawiały się przecieki nt. nowej, dziesiątej już wersji systemu operacyjnego na smartfony BlackBerry. Przy okazji targów CES 2013 zaczęły się pojawiać oficjalne informacje, zdjęcia i materiały odnośnie nowego OS oraz urządzeń mających go na pokładzie. Mimo, że oficjalnie RIM nie widniało na liście wystawców w Las Vegas, to postanowili się jednak pokazać.

Nie pokazali nic szczególnie nowatorskiego, ale miks najlepszych cech konkurencyjnych systemów (Androida, iOS czy WebOS) okazuje się funkcjonować należycie. Research In Motion zapowiada (podobnie zresztą jak mobilne Ubuntu czy Firefox OS), że postarają się 'ukraść’ trochę rynku liderom na rynku mobilnych urządzeń.

Testujący nowy sprzęt BlackBerry wypowiadają się pozytywnie o pracy systemu. Jest wygodniejszy od Windows Phone, przeglądarka mobilna opierająca się na HTML5, działa szybko i sprawnie. Wysoko oceniana jest łatwość oraz intuicyjność w korzystaniu z nowego OS. Na szczególną uwagę zasługuje hubowe menu, gdzie znajdziemy wszystkie komunikacyjne typowo telefoniczne funkcje jak skrzynkę SMS’ową, dostęp do maila, czy społecznościowych wiadomości.

Strona główna pokazuje, w formie kafli, aktualnie uruchomione apolikacje (często pokazując zawartość), RIM wspomina, że nie zużyje to specjalnie więcej baterii. BB OS10 ma podobno bezpieczne środowisko. Ciekawie wygląda tryb BlackBerry Balance, który umożliwi nam oddzielenie pracy od prywatnych materiałów na naszym smartfonie. Dzięki niemu szybko przełączymy się między pulpitem, na którym trzymamy aplikacje wykrozystywane w pracy lub na ten domowy (prywatny, osobisty).

Menu wiadomości nie będzie wymagało wychodzenia  z aplikacji, z których korzystamy. Dzięki wyjeżdżanej z boku części przeznaczonej do komunikacji, możemy szybko sprawdzić wiadomości.

Frank Boulben (CMO – szef marketingu firmy RIM) ogłosił na CES 2013, że w tym roku pojawi się przynajmniej 6 nowych smartfonów i ma być do bardzo zróżnicowana gama modeli. Oczywiście nie trzeba chyba wspominać, że mają wykorzystać w pełni najnowszy system operacyjny z numerkiem 10. Dostępne będą topowe flagowce jak i bardziej przystępne cenowo modele. Pojawią się typowe smartfony z dużymi dotykowymi ekranami jak i te tradycyjne z fizyczną klawiaturą. Już od zeszłego roku, ponad 150 sieci telefonicznych testuje nowy system. RIM chce by ich urządzenia pojawiły się niebawem w ofertach sieci komórkowych

 Czy BB z wirtualną klawiaturą będzie się sprzedawać jak poprzednicy?

RIM trochę ryzykuje, ale nowy system ma przygotowaną na wszelki wypadek, autorską wersję inteligentnej klawiatury. Keyboard ma być rewolucyjny, dzięki funkcji „heat mapping”, system ma rozpoznawać nasz styl pisania i poruszania się po literach w trakcie pisania. Nawet jak zgubimy albo nie trafimy w literę, zostaniemy nakierowani na rozpoznane po ruchu słowo, które szybko wrzucimy gestem do tekstu. Ma to poprawić celność wybierania literek, ograniczyć pomyłki i sprawić że bardziej poczujemy klawiaturę. „Heat mapping” rozpoznaje pomyłki. Nie widziałem w menu wyboru języka polskiego, więc ciężko stwierdzić czy będzie działać z naszym obszernym w słowa słownikiem. Zapewne na początku funkcja nie będzie działać prawidłowo a dopiero jak system nieco pouczy się naszego stylu pisania. Wykryje jak trzymamy palce na ekranie, po prostu się do nas przyzwyczai. Obce urządzenia (np. przyjaciela) z uwagi na indywidualny styl pisma będą oczywiście stwarzać opór, ale klawiatura działa też w tradycyjny sposób, więc nie będzie z tym większych problemów.

A co z aplikacjami, którymi przecież żywią się smartfony? RIM zapowiedziało, że na starcie będzie dostępnych ok. 70 tys. aplikacji. Z czego 600 to topowe, światowe programy znane z konkurencyjnych sklepikow (w tej chwili sklepik BB App World dla poprzednich urządzeń ma bazę ok. 10o tys. aplikacji).

BB10 oparte jest na systemie operacyjnym czasu rzeczywistego QNX. Z tego samego jądra korzystają platformy zaprezentowane dla Bentleya i Porsche na targach CES 2013. QNX wspiera wiele języków programowania m.in. C/C++, HTML5, Java, Marmalade, więc porting aplikacji będzie wyjątkowo prosty dla developerów.

Nowa seria urządzeń i OS to ostatnia szansa dla RiM na odbicie się i powrót do walki z konkurentami. Nowy software ma przywrócić sprzedaż i prestiż. Wszystko zależy od tego jak przyjmie się nowy system operacyjny, a pierwsze oceny są pozytywne, czy jednak nie jest za póżno? Dowiemy się w przeciągu kilku najbliższych miesięcy.

Do premiery nowego OS 10 zostało nieco ponad 2 tygodnie, gdyż premiera odbędzie się 30 stycznia 2013 roku.