Xiaomi to chińska marka, która uderza ze swoimi wyrobami w praktycznie każdej możliwej sekcji elektronicznych technologii. W dziale sportowego wearable też już jest obecna i stale go rozwija. Ma dobrą pozycję na rynku lokalnym, ale działa już globalnie. Bardzo wiele produktów wprowadza najpierw u siebie, a po masowym sukcesie przenosi gadżety na kolejne regiony. Do taniuśkiego Mi Banda dołączą niebawem smart buty, czyli modele obuwia z czujnikami fitness. 90 Minutes Ultra Smart Sportswear podążają nowym trendem, który interesuje już naprawdę wiele firm.

90 Minutes Ultra Smart Sports Shoes

Sportowe smart buty stają się powoli atrakcyjną alternatywą dla naręcznych opasek z trackerami aktywności. Sensory mieszczą się przy stopach i zbierają stąd podobne, a być może i dokładniejsze dane. Xiaomi przygotowało inteligentne buty sportowe we współpracy z Intelem. Wewnątrz znalazł się moduł Intel SoC wielkości guzika. Curie to element kierowany dla wearable, mający przyciągać producentów do produkcji ubieralnych wyznalazków. System od chińskiego wytwórcy ma być oczywiście niedrogi, czyli zagrozi konkurentom głównie cennikiem.

Xiaomi 90 Minutes Ultra Smart Sportswear mają kosztować ok. 43 dolarów (299 Juanów), natomiast funkcyjnie nie odbiegać od wzorców. Buty będą w stanie analizować bieg, spacer, czy wspinaczkę (turystyczne wyprawy). Czujniki odczytają wykonane kroki, prędkość poruszania się, dystans, no i oczywiście spalone przy tym kalorie. Po każdym dniu użytkownik ma otrzymywać na smartfon raport zbiorczy, przekazujący statystyki. Obuwie Xiaomi jest kierowane do sportowców i amatorów ruchu, chcących monitorować swoją aktywność, ale bez bransoletki lub zegarka na nadgarstku. Niektóre smart buty sprawdzą się jako taki zamiennik lepiej, inne gorzej. W tym przedziale cenowym modele od Xiaomi zastępią raczej podstawowe smartbandy.

Sama autodetekcja aktywności może nie wystarczyć, ale jak dał przykład taniej bransoletki Mi Band, może na azjatyckim rynku w zupełności wystarczyć. Takie technologie warto wdrażać identyczną strategią do opaski, potem usprawniać i polepszać. 60-dniowy czas działania to ok. tygodnia pracy na jednym ładowaniu. Zadbano też o odpowiedni design i komfort noszenia. Już w kwietniu chińczycy będą mogli wybrać pomiędzy czteroma opcjami (jest nawet specjalna odblaskowa do nocnych treningów). Nie wiadomo kiedy 90 Minutes Ultra Smart Sportswear i czy w ogóle trafią na globalny rynek, ale sądzę, że będzie podobnie do naręcznego trackera. Najważniejsze, że projekt może wpłynąć na rozwój tej sekcji wearable i fitness.

źródło: mi.com