Pamiętacie debiut Gear Fita od Samsunga? Bardzo efektownej w 2014 roku bransoletki, która zaciekawiła formatem, a najbardziej zakrzywionym AMOLEDEM. Wśród moich znajomych jest kilku, którzy korzystają z tego gadżetu (BTW: wszyscy skusili się na popularną promocję u jednego z operatorów komórkowych). Sprzęcik przeznaczono bardziej do celów fitnessowych, ale całkiem spory ekranik pokazuje też powiadomienia, więc można potraktować go jak smartwatch. Dla mnie projekt był w dechę i trochę dziwiłem się, że koreański gigant chyba nie planuje jego dalszego rozwoju.

Gear Fit 2

Na szczęście przecieki potwierdziły, że jest inaczej. Samsung będzie sprzedawał następcę, czyli Gear Fit 2. Grafiki wyciekały nawet z oficjalnej strony, także sportowy zegarek okazał się faktem. Trzeba było czekać spory czas na drugą generację, ale widocznie producent chciał urządzonko dopracować, a podobieństwo do Microsoftu Band 2 wskazuje, że być może ten rywal wymusił pewne opóźnienia konieczne do przeróbki Geara (musiał być przecież bardziej konkurencyjny). Oba gadżety mają bardzo podobny design i przeznaczenie, więc są bezpośrednimi oponentami. Co najważniejsze, oba mają moduł GPS. Dla Gear Fit jest to istotna zmiana, gdyż poprzednik lokalizatora nie posiadał.

Gear Fit 2 – bardziej tracker, trochę smartwatch

Gear Fit 2 jest jeszcze ładniejszy. Bardziej opływowy, zagięty i smuklejszy. Nadal jego silną stroną będzie intuicyjna nawigacja (za to ceniłem Gear Fita). Ekranik nie był może największy, ale umiejętnie dopasowany do ręki. Dzięki temu był w miarę komfortowy i bardzo ergonomiczny. Teraz jest jeszcze lepiej. Prawie dwa lata różnicy robią swoje. Przez ten czas pojawiło się bardzo dużo sportowych trackerów i smart zegarków. Nowszy model Gear Fit 2 będzie kontynuował linię, więc ekranik będzie miał niemal ten sam format (zagięcie w bardzo panoramicznym wydaniu). Z 1.84 cala zmniejszono go do 1.5, ale wzrosła rozdzielczość.

2 lata różnicy między Gear Fit a Gear Fit 2 to kilka istotnych elementów.
2 lata różnicy między Gear Fit a Gear Fit 2 to kilka istotnych elementów.

Samsung Gear Fit 2

Gear Fit oferowano z bardzo bogatą linią pasków i wtedy była to jedna z obszerniejszych kolekcji. Sporo dodatków do paska pozwalało na szeroką personalizację. Większość klientów to damska część użytkowników, więc takie elementy dodawały uroku. Gear Fit 2 pokazywany jest na grafikach promocyjnych w trzech wariantach kolorystycznych, ale jestem niemal pewien, że pasków będzie zdecydowanie więcej. „Dwójka” zdradza, że zegarek posiądzie dodatkowy boczny przycisk, co zwiększy wygodę obsługi. Podstawowym sensorom towarzyszyć będzie też barometr.

Samsung wyciągnął chyba wnioski z poprzedniego paska do Gear Fita, gdyż ten wygląda solidniej. Nie będzie się tak zsuwał z nadgarstka. To ważne, gdyż cierpią na tym czujniki tętna. Pulsometrowi dodano teraz moduł GPS, więc od strony sportowej będzie zdecydowanie ciekawiej. Gear Fit 2 wyposażono w 4 GB pamięci, więc wraz z nowymi słuchawkami IconX utworzy zestaw do treningu z wirtualnym trenerem i ulubioną muzyką (także ze Spotify). W teorii można zrezygnować nawet z zabierania telefonu, co zwraca na siebie uwagę.

gear fit 2 map

Algorytmy automatycznie rozpoznają tryb ruchu, więc nie musimy nawet aktywować manualnie startu treningu. Oprogramowanie odróżnia bieg od jazdy na rowerze, a wyczuje skłony (i inne ćwiczenia) oraz wioślarstwo. To ostatnie wymaga wodoszczelności, a certyfikat IP68 to możliwość zanurzenia elektroniki na ok. 1, 5 metra do 30 minut. Wspominałem wyżej, że to również rodzaj smart zegarka, więc nie może zabraknąć powiadomień ze sparowanego smartfona (tylko Android, ale cały, a nie tylko Samsungi). Notyfikacje prześlą info na temat nadchodzących wiadomości, połączeń, e-maili, czy kalendarze lub innych aplikacji. Gear Fit 2 pracuje teraz na systemie Tizen, co również nie będzie bez znaczenia w kwestii aplikacji. Nie zapominajmy też o współpracy trackera z platformą S-Health od Samsunga (myślę, że z uwagi na bogatą ofertę apki warto o tym wspomnień). Wyświetlacz jest trochę mniejszy, ale lepsza ostrość sprawi, że obserwować można nawet niewielkie mapki. Są też mini tarczki.

Podobno czas pracy na jednym ładowaniu przy normalnym użytkowaniu ma osiągnąć ok. 3 dni. To podobne specyfikacje do poprzednika. Zaangażowanie GPS mocno skróci ten wynik. Cena? 180$ to o wiele lepszy próg niż Band 2 od Microsoftu, które kosztuje 250$.

źródło: Samsung