Dzisiejsza oferta producenta elektroniki musi posiadać: smartfon, tablet, smartwatch lub/i smartband oraz gogle VR. Huawei to jedna z tych marek, której brakowało tego ostatniego elementu. Było więcej niż pewne, iż chiński gigant dostarczy i tego rozwiązania. Huawei VR był niemal pewnikiem. Czekałem tylko na oficjalny debiut. Ten nastąpił dzisiaj w Szanghaju. Kilka dni po prezentacji flagowych smartfonów P9 w Londynie. Kolejny podobny rywal na rynku? Praktycznie tak.

Huawei VR (2)

Huawei VR to ten sam schemat działania jaki znamy już od kilku lat. Gogle VR do smartfona, czyli adapter z zewnętrznym ekranem do zabawy z treściami sferycznymi i wirtualnym środowiskiem. Sprzęcik można ustawić w niemal tym samym przedziale co gogle Gear VR od Samsunga. Bardzo je zresztą przypominają (95-stopniowy kąt widzenia, boczny panel sterowania i sama konstrukcja gadżetu). Elementem, który będzie wyróżniał Huawei VR będzie jednak 360-stopniowe audio, co zaciekawiło mnie najbardziej.

Jeszcze mało konkurentów stosuje taki format dźwięku, choć wydaje się on naturalnym w ujęciach sferycznych. Huawei obiecało, że w chwili premiery dostarczy materiały z dopasowanym dźwiękiem i właśnie ten content ma dać przewagę nad innymi goglami. Pewnie niebawem stanie się to standardem, ale na pewien czas marka będzie mogła pochwalić się ciekawszą bazą propozycji (ma tu być ok. 4000 filmów, 40 gier i sporo wycieczek 360). Dostęp do takich programów i tytułów jest niezbędny.

Huawei VR

Adaptery Huawei VR muszą uwzględnić różne rodzaje smartfonów. Producent zastosował  podobną strategię do Samsunga. Kompatybilne mają być wyłącznie urządzenia spod znaku Huawei. Zapowiedziano oddzielne modele dla P9, P9 Plus oraz Mate 8, który jest największy z nich wszystkich. W czym projekt będzie gorszy od Samsunga? Rozdzielczością, która w tym przypadku ma spore znaczenie. Full HD (1080p) to absolutne minimum, które Huawei VR zapewni. Koreański rywal stosuje standard QHD (2560 x 1440) i powiem wam szczerze, że i ten format mógłby być wyższy. Konieczne jest jeszcze zwrócenie uwagi na różne standardy połączenie adapterów ze smartfonami. Nowe P9 mają USB Type-C, natomiast Mate 8 microUSB, więc potrzebne były lekko zmodyfikowane warianty.

Polityka Huawei uwzględnia zwykle niższe koszty, więc Huawei VR powalczy pewnie ceną. Na razie jest nieznana. Podejrzewam też, że niebawem na rynek trafi też jakaś sferyczna kamerka, bo trzeba też jakoś dostarczać materiały własne. Nie zdziwiłbym się, gdyby miała wsparcie rejestracji audio w 360 stopniach. Gogle mają pojawić się w 2016 roku (tylko tyle podano).

źródło: Huawei via theverge.com