Smartwatch ma już swój sprawdzony format, funkcje i możliwości. Dosyć ciężko jest wejść na rynek z konkurencyjnym modelem, a przynajmniej z bardziej unikatowym, który zaoferowałby coś nowego. Na Indiegogo znalazłem jeszcze jedną propozycję smart zegarka, starającego się przyciągnąć klientów czymś innym. CoWatch ma być „najprzystępniejszym cenowo High-Endowym smartwatchem” (ile razy już to słyszałem?). Da radę z gigantami?

Cel do osiągnięcia nie jest prosty, ale obrana strategia raczej tak. CoWatch ma oferować atrakcyjny stosunek mocy do ceny oraz eleganckie wzornictwo. W sumie dzisiejsza podstawa. Ładny, estetyczny design, odpowiednie wnętrze i przyciągająca cena. Co może popsuć zabawę? Postanowiono wykorzystać system operacyjny Cronologics OS – modyfikowany pod naręczne urządzenia Android. Nad oprogramowaniem pracowali ludzie wcześniej związani z pracami na Androidem i Android Wear.

Cronologics OS
„Aplikacje” i funkcje fitness mamy wrzucać do widgetów (jak w Android Wear).

Zacznę od przyjrzenia się hardware’owi. CoWatch posiądzie okrągły ekranik AMOLED w rozdzielczości 400 x 400. Świetny panel i wysoka gęstość pikseli (286 PPI). Już te parametry potwierdzają wyżej wspomniane podejście do tematu. Pod względem wyświetlacza jest poziom najlepszych odmian zegarków Android Wear. Dodajmy do tego kopertę ze stali nierdzewnej z ceramicznymi elementami i już wiemy, że nie będzie to plastikowy gadżet. W środku również mocarnie. Procesor 1.2 GHz Ingenic M200, 1 GB RAM i 8 GB na dane to praktycznie dwa razy więcej od większości inteligentnych zegarków.

Bezprzewodowe ładowanie z dołączonej stacji, dopasowane paski (m.in. bransoletki) i 32 godziny pracy w trybie „always-on” (3 dni przy normalnym użytku) oraz bardzo szybkie ładowanie (w godzinę 70%) to przyciągające specyfikacje. System ma współpracować ze smartfonami z iOS (9) i Androidem (5.0), no i oczywiście posiadać także funkcje trackera aktywności z pracą serca (najlepiej z elastycznym paskiem). Szkoda, że sprzęcik jest tylko odporny na zachlapania.

CoWatch smartwatch

Jedną z funkcji oprogramowania, której nie posiada jeszcze żaden zegarek jest asystent głosowy Amazon Alexa. Sam asystent to nic nowego, ale Alexy nie użył w smartwatchu jeszcze nikt. Dla nas brak wsparcia językowego i tak jest największą przeszkodą w praktycznie każdym projekcie (Siri, Google Now, Cortana itp.). Wszystko razem wygląda dosyć ciekawie, a producent obiecuje też pakiet aplikacji i sporo tarczek do personalizowania ekranu. Tutaj mam obawy, tzn. programów i „cyferblatów” będzie tyle, ile dostarczą autorzy, więc nie liczmy na sklepik dla jednych i drugich. To największa wada modelu CoWatch.

Produkt ma być gotowy do rozsyłki w czerwcu, a smartwatch można zamawiać na platformie crowdfundingowej, gdzie wyceniany jest już od 159$ (dla szybkich) i w cenie finalnej 279$. Dla porównania: bardzo podobny Huawei Watch to minimum 349$ (ale tu mamy pełnię możliwości Android Wear).

źródło: Indiegogo