Odkąd komunikator BlackBerry Messenger otworzył się na więcej platform zyskał sporo użytkowników. Nie tylko tych nowych, ale utrzymał też starszych, którzy emigrowali z urządzeń BlackBerry do iOS, Androida, czy na Windows Phone, ale nie chcieli tracić kontaktów z serwisu do chatowania. Uważam, że był to bardzo dobry krok. Teraz kanadyjska firma poszła jeszcze dalej i prosto z CES 2015 poinformowała, że program BBM do porozumiewania się na mobilnych urządzeniach trafi wkrótce na inteligentne zegarki z systemem Android Wear. Ogólnie chatów na smart watche nie jest zbyt wiele, bo i ciężej jest na nich wprowadzać tekst, ale skoro można, to dlaczego nie?

Na swoim blogu firma przekonuje, że dostęp do BBM na nadgarstku może przydać się w wielu sytuacjach, zwłaszcza tych, w których nie możemy wyciągnąć smartfona z kieszenie/torebki. Przekonującym przykładem ma być m.in. pakowanie zakupów do samochodu (to info z oficjalnej strony :p). Na niewielkim ekraniku zegarka przeczytamy ostatnie treści, sprawdzimy kto w ogóle właśnie nadesłał nam informacje, zaakceptujemy nową osobą do kontaktów, a także odszukamy szybko jakieś konkrety, które ktoś przesłał nam w trakcie chatowania – chodzi o szybki dostęp z ręki. Nie wiem czy jest będzie to wygodne, ale BlackBerry sądzi, że tak (przynajmniej w konkretnych sytuacjach). Nie zabraknie szablonów do szybkiego odpowiadania z nadgarstka.

Myślę, że i tak najciekawsze będzie odpowiadanie przez dyktowanie treści (oczywiście nie po polsku…). Ta opcja ma jednak pewne ograniczenia. Raczej nie lubimy tego robić jadąc autobusem, więc to funkcja do skorzystania w miejscach prywatnych – domu lub pracy. Trudno powiedzieć jak niezbędny będzie komunikator w ubieralnej formie, ale widać, że wszyscy chcą być obecni zw swoim oprogramowanie na nowych zegarkach.

źródło: BlackBerry