Mapki od Nokii stale przechodzą jakieś zmiany. Kiedyś Ovi Maps potem po prostu Nokia Maps, a od listopada 2012 roku występują pod nazwą Nokia HERE. Zapewne dzieje się tak z uwagi na wejście Nokii ze swoim rozwiązaniem  na iOS oraz w przyszłosci na Android (jeszcze w tym roku). W pewnym momencie logo aplikacji i nazwa widniała tylko w przeglądarkowej wersji. W końcu Nokia zdecydowała się na wspólny symbol i nazwę (z uwagi na multiplatformowe podejście).

Wczoraj usługa pojawiła się do pobrania na wszystkich urządzenaich w Windows Phone 8, a nie jak do tej pory tylko na Nokiach. Niestety dotyczy to rynków w USA, Kanadzie, Meksyku, UK, Francji, Niemczech, we Włoszech oraz Hiszpanii. Posiadacze smartfonów z WP8 w tych krajach, będą więc mogli korzystać z możliwości mapek HERE, HERE Drive Beta (głosowa nawigacja „zakręt po zakręcie” wcześniej znana jako Nokia Nawigacja+ lub Nokia Drive+) oraz HERE Transit (przewodnik po środkach lokomocji, które ułatwią zaplanowanie miejskiej podróży – autobusy, pociągi, metro itp.). Miejmy nadzieję, że kolejne kraje mające możliwość skorzystania z powyższych aplikacji to tylko kwestia czasu.

Mapki od Nokii są wciąż w czołówce. Pomimo tego, że niedawno pisałem o końcu systemu Symbian, to zapamiętam go właśnie z bardzo dobrych map. Ich mobilne usługi mają wciąż dobrą opinię, więc pojawiają się na konkurencyjnych platformach, a trzeba przyznać, że Apple ma ostatnio małe problemy z własną nawigacją, więc jest to dla usługi HERE spora okazja.

Widać, że Nokia rezygnuje z eksluzywności dostępu do swoich map tylko we własnych aparatach. Mapy są już na iOS, będą na Androidzie, a teraz są dostępne dla każdego smartfona z Windows Phone 8. Dodatkowo edycja na telefony z WP8 zmieni się w HERE Maps już od aktualizacji do wersji v3.2. Ujednoliceniu ulegnie nazwa, ale dodanych zostanie też trochę zmian.

Najważniejszym z dodatków będzie możliwość skorzystania z wbudowanej w telefon kamerki, która poszerzy nawigacje o elementy rzeczywistości roszerzonej. Będziemy to zawdzięczać technologii LiveSight, dzięki której na ekranie obok rzeczywistego obrazu będą dostępne wirtualne ikonki informujące nas o wybranych miejscach (efekt widać na załączonym poniżej filmiku).

Wystarczy kliknąć na interesującą nas symbol, by dotrzeć do większej ilości informacji np. widocznego budynku, na którym widnieje ikonka biura lub sklepu (wymagane połączenie z Internetem). Podoba mi się funkcja z poszukiwaniem własnego samochodu na parkingu po najechaniu aparatem na obraz pełen pojazdów (1:22 na filmiku). Aplikacja Nokia City Lens – exclusive dla Lumii, dostarcza możliwości nowej technologii LiveSight.

Jeśli będziemy mieli ochotę skorzystać z nowej funkcji, wystarczy przełączyć smartfona z trybu standardowej nawigacji w tryb „Augmented Reality”, co pozwoli też na przeniesienie strzałek kierujących nas do celu na prawdziwy widok z aparatu fotograficznego. W ten sposób możemy śledzić aparatem otoczenie, a nawigacja dostosuje się do naszych potrzeb. Warto obejrzeć możliwości LiveSight na filmiku:

Dodatkiem będzie też możliwość oglądania map z otoczeniem 3D, które odzwierciedli miasta w nowym, trójwymiarowym widoku. Ta funkcja będzie dostępna w większych aglomeracjach (wątpie by w najbliższym czasie pojawiła się w Polsce). Nokia przejęła firmę Earthmine, dzięki której będzie mogła wykorzystać opisane techniki wyświetlania obrazu.

Projekt HERE, bez względu na to pod jaką nazwą występował, to doświadczenie 25 lat pracy. Możliwość przeniesienia map do schowka off-line czy przedstawione wyżej funkcje, powodują, że ten produkt Nokii będzie jeszcze długo na rynku. Poniżej krótka prezentacja HERE Maps od Nokii: