Pamiętam jak prawie dziesięć lat temu pierwszy raz wsiadałem do samochodu rodziców jako świeży kierowca. Strach rodziców, brak wiary w syna i ryzyko stłuczki – pewnie standard w każdym domu… Nie przekonywały nawet wyniki egzaminu. Co z tego, że zdałem za pierwszym razem. Pierwsze jazdy…