Zawsze byłem łasuchem. Odkąd pamiętam, nigdy paczka z ciasteczkami nie wytrzymywała zbyt długo nie otwarta, a już słoje ze słodkościami były plądrowane regularnie. Dziś sam jestem dziadkiem, to żart ;), ale pasuje mi tutaj  ten moment z reklamy Werthesów. Nie tak dawno przeszukiwało się szafki…