Smart poduszka ZEEQ, która ulula do snu ma być konkurentem dla bransoletek fitness (chociaż w zestawie i tak opaska jest).

Koniec z chrapaniem? Kolejna smart poduszka ma podjąć się tego wyzwania, a przy okazji zbadać jakość snu i naturalnie wybudzić.

smart poduszka

Nie pierwszy raz wałkuję temat analizatorów wypoczynku, bo ta sekcja bardzo w ostatnim czasie przyspieszyła. Wypoczynek możemy monitorować przy pomocy smartfona, bransoletki fitness, ale i dodatkowych czujników do łóżka. Najwłaściwszą formą wydaje się jednak poduszka. To na niej układamy głowę, by było nam jak najwygodniej. Im większy komfort, tym z reguły lepszy sen. „Jasiek” jest zatem idealnym miejscem na uzupełnienie go inteligentnymi funkcjami. Nie jest to odkrywczy pomysł. Projekt smart poduszki już się na rynku pojawił. Dzisiaj na Kickstarterze znalazłem rywala – poduszkę ZEEQ.

Zamiast męczyć się z opaską na nadgarstku, lepiej skorzystać z czegoś wygodniejszego i z większą dokładnością (nie wspominając o ofercie możliwości). Crowdfundingowa kampania zachęca to wsparcia inteligentnej poduszki, która postara się zadbać o nasz wypoczynek w sposób możliwie kompleksowy. Autorzy pomyśleli o kilku ważnych funkcjach, które łącznie mogą wpłynąć na jakość naszych drzemek i nocnej regeneracji ciała. Wyrób to naszpikowany elektroniką gadżet, ale z zewnątrz mamy tego w ogóle nie odczuwać – zastosowano odpowiednio miękki i komfortowe materiały. Wiadomo, że przygotowując smart poduszkę, nie mogła ona stać się nieprzyjazna dla głowy.

smart poduszka

Do tego trzeba było uwzględnić elektroniczne wnętrze, co wymaga naprawdę dobrego otoczenia. ZEEQ ma cztery główne opcje: monitorowanie i analizę snu, granie muzyki prosto do ucha oraz eliminowanie chrapania i inteligentne, bardziej naturalne budzenie. Wewnątrz zmieszczono mikrofoniki, które nasłuchują sytuację (w tym przypadku skupiając się głównie na podchrapywaniu). W razie wystąpienia tego zjawiska, delikatne wibracje pobudzą ciało i pozwolą zmienić pozycję. Oczywiście bez wybudzania umysłu. Dane z nocy zostaną przesłane do aplikacji mobilnej, z którą poduszka się łączy. Stąd też możemy wysłać muzykę (powiedzmy kołysankę), a także przejrzeć statystyki odczytów.

Jeśli chodzi o dane związane z naszym wypoczynkiem to są to informacje na temat cyklów snu, a to ma być wykorzystywane do bardziej naturalnej wybudzania (smart alarm). Nie z nadgarstka, a wibrującej poduszki. Część czujników sprawdzi naszą ruchliwość w trakcie nocy (niestety chyba z bransoletki…), co też nie jest bez znaczenia podczas pomiarów. Apka dla ZEEQ ma pozwalać też na zapis danych z naszej aktywności, stosowanej diety i innych elementów, które w korelacji z odczytami z samej poduszki mogą pokazywać sytuacje mające wpływ na jakość snu. Do tego celu w komplecie ma być dostarczana niedroga bransoletka fitness. Wolałbym integrację z popularnymi modelami (lub chociaż współpracę z popularnymi agregatami zdrowia), ale autorzy wolą sprzedawać zestawy. Taki komplet ma kosztować ponad 200$, a cena zależy od momentu zakupu. Teraz na Kickstarterze jest najtaniej. Finalny model ma trafić na rynek w grudniu. Segment analizatorów snu staje się naprawdę bardzo konkurencyjny.

źródło: Kickstarter