Nie ma to jak przyjemny zapach smażonego beconu z samego rana. Mam tutaj na myśli prawdziwy becon, nie boczek. Przyznam się, że przy każdej wizycie w Anglii, gdzie ten chrupiący element śniadań i lunchów jest na porządku dziennym, zjadam go dosyć sporo. Nie mogę się po prostu oprzeć. Taki zapaszek może wybudzić najtwardszych śpiochów, a moc woni wykorzystał producent Oscar Mayer – twórca aplikacji na iPhone’a, która wykorzystała przystawkę do smartfona, wybudzającą nas sztucznym zapachem beconu. Przy okazji telefon odegra trochę skwierczących dźwięków, nadając jeszcze większego realizmu. Aż mi ślinka pociekła :p.

Akcesorium przypomina w budowie Scentee, czyli gadżet do przesyłania zapachów przez smartfony na odległość. Ta sama zasada, ale własne wykonanie. Jest to tylko projekt, a nie komercyjne urządzenie do sprzedaży. Można je jednak wygrać na stronie autora. Zabawka została przygotowana jedynie dla iOS, więc posiadacze Androida lub Windows Phone muszę „obejść się smakiem”. Sam nie wiem czy chciałbym być tak okrutnie oszukiwany co każdy ranek. Co innego prawdziwy, pachnący becon! BTW: Jeśli się nie domyśliliście: Oscar Mayer to amerykański producent mięsa i mrożonek. Taka nietypowa forma promocji. A tak to wygląda na video:

źródło: wakeupandsmellthebacon.com, AppStore