Gadżety dla zwierząt także mogą pochwalić się trendem wzrostowym. Podobnie jak akcesoria i przystawki dla nas dwunożnych, tak i wynalazki oraz aplikacje dla czworonogów stają się „łakomym kąskiem” dla ich właścicieli. Niby mają służyć zwierzakom, a jednak radocha większa, jak opiekunowie widzą udział ich pupili w nietypowym projektach i badaniach. Futrzaki także mogą ubrać technologię, ale najczęściej do obroży. Pomiary płyną wtedy również na nasz smartfon, gdzie możemy prześledzić niektóre statystyki i zadbać lepiej o naszego psiaka. Kolejnym projektem z tego segmentu jest WonderWoof, czyli apka na system iOS dla iPhone’a, służąca bardziej psu, ale także z korzyścią dla jego pana.

WonderWoof nie tylko pozwoli śledzić psa, ale także troszkę lepiej go wytresować, a nawet uspołecznić! Tak, Psa! Tracker do lokalizowania w formie specjalnego modułu do obroży będzie dostępny już w to lato, ale to apka na smartfony będzie wydobywała z niego najlepsze elementy. Gadżet będzie posiadał krokomierz, czyli coś co u człowieka zliczy kroki, a u psa jego przebytą trasę. Innymi słowy: odpowiednik pomiarów fitness dla zwierzaka. Piesek może otrzymać własny profil w aplikacji, a jego pan śledzić progres, warunki zdrowotne, wyznaczać pupilowi cele i nagradzać smakołykami. Może wydawać się trochę naciągane, ale system powiadomień dotyczących prawidłowego odżywiania, ruchliwości, a nawet życia towarzyskiego w swoim otoczeniu, pomoże utrzymać najlepszą formę.

Zapewne właściciele będą się przy tym dobrze bawić. Mimo lekkiego uśmiechu na twarzy sądzę, że projekt może mieć wpływ na czworonoga, o ile będzie realizowany regularnie. Jest też wsparcie lokalizowania, więc obroża spełni kilka praktycznych funkcji. Umożliwi śledzenie ruchu zwierzaka podczas spacerów, ale i w trakcie codziennej aktywności w domu. Te pomiary mogą mieć znaczenie: ruchliwość w trakcie zabawy, długość snu, spacery. Wszystkie te dane są w stanie przekazać właścicielowi informacje na temat stanu zdrowia psa. WonderWoof i moduł w kształcie kokardki dopiero się rozwija. Można już składać zamówienia (a raczej pokazać swoje zainteresowanie rozwiązaniem). Wkrótce dowiemy się jak potoczą się losy pomysłu i czy połączenie z Twitterem lub Facebookiem będzie miało wpływ na naszego zwierzaka. WonderWoof to nie jedyny projekt tego typu na świecie.

źródło: wondermento.com