Mini gierki w trybie casual to ostatnio bardziej przyciągające tytuły niż większe produkcje. Składa się na to duża powszechność dostępu, niedrogi, a często nawet bezpłatny dostęp oraz wciągająca i prosta zabawa na dotykowym ekranie smartfona lub tabletu. Najlepszym przykładem będzie ostatnia mania na Flappy Bird – zręcznościówki z elementami refleksu. Trafiłem na kolejną gierkę, która może wciągnąć na równie długo co wspomniany latający ptak. dEXTRIS to minimalistyczna w rozgrywce zabawa, w której w zasadzie mamy tylko kilka ruchów do opanowania.

Startujemy z dwoma kwadratami i kierujemy je na lewo, prawo lub środek. Czasem rozłączamy. Wszystko w rytm przeszkód, które dosyć szybko, ale w miarę powtarzalnie się zmieniają w trakcie trasy. Niby proste, a zapanowanie nad reakcją powoduje, iż bicie kolejnych rekordów staje się nie lada wyzwaniem. Chwila przy tablecie (w moim przypadku) i rekord urósł do 50 i nie może zostać pobity. To pewnie kwestia czasu i opanowania nerwów. Mimo wszystko prosta, ale wciągająca. Do czasu, aż nie zdenerwuje nas nasza nieudolność. Prędkość poruszania także wzrasta, więc przejście kolejnych progów punktowych jest jeszcze trudniejsze.

To jedna z tych gier, gdzie skupienie musi być non stop. Nie można zrobić ani jednego błędu. Właśnie to przyciąga jeszcze bardziej. Czasem może irytować, ale i tak po chwili przerwy wracamy do ekranu ponownie. dEXTRIS pojawił się w AppStore przed kilkoma dniami, a już zaczyna wdrapywać się na szczyty pobrań oraz liczby gwiazdek przy ocenach. Tak to wygląda w akcji:

źródło: AppStore, chaoticbox.com