Jak wykorzystać tablet lub smartfon w miarę rozsądny dla dziecka sposób i jeszcze przy tym być zadowolonym z efektu? Wielu rodziców obawia się przed wręczeniem iPada w ręce malucha, druga część nie ma żadnych skrupułów i pozwala najmłodszym bawić się bez opamiętania elektronicznymi gadżetami. Jest sporo blokad rodzicielskich i programów edukacyjnych na smartfon i tablet, ale mimo wszystko dzieciaki wciąż skupiają uwagę głównie na migający wyświetlacz i kolorowe animacje. To co tracą to rozwój swojej wyobraźni. Jak wykreować w dziecku potrzebę rozwijania umiejętności wykorzystujących wyobraźnie dając przy tym do rąk iPada? Na to pytanie potrafi odpowiedzieć zabawka zwana Ubooly.

Od razy należy wspomnieć, że najlepiej by z dzieckiem spędzać czas samemu, ale w dzisiejszych czasach trudno wygospodarować wystarczającą ilość czasu, nie porzucając obowiązków. Ten czas ma umilić dziecku pluszowa, interaktywna figurka. Zaprojektowano ją w wielu kolorach i dwóch wersjach gabarytowych. Mniejsza pomieści iPhone’a lub iPoda Touch i smarton z Androidem, a większa iPada mini (lub mniejszy tablet z Androidem). Ubooly posiada specjalne okienko w miejscu buzi pluszaka, w którym widoczny jest fragment urządzenia. Autorzy pomysłu zwracają uwagę, że producenci zabawek przestają się troszczyć o dobro dziecka, zatracają funkcje edukacyjne i zapominają o swoim najważniejszym kliencie.

Właśnie po to powstał prototyp misia, który wykorzysta możliwości aplikacji mobilnej na iOS lub Androida. Apka ma być stale uaktualniania i pozwalać na interakcję z dzieckiem, proponują różne zabawy i bezpieczne eksperymenty bez potrzeby ciągłego patrzenia w urządzenie. Oczywiście ekran smartfona lub tabletu posłuży do komunikowania się, ale zadania i zabawy będą angażowały dziecko na tyle, by nie musiał korzystać ciągle z kolorowego wyświetlacza. Ubooly spędzi czas z dzieckiem, pobawi się, zainteresuje i w dodatku jeszcze czegoś nauczy. Przede wszystkim rozwinie wyobraźnie. Jeśli dziecko nie chce słuchać rodzica, Ubooly może niektóre nauki wykonać z lepszym efektem. Przykładowo zachęci do mycia zębów, nauki języka, albo liczenia.

Ubooly poprosi swojego kompana o gimnastykę, trochę ruchu, opowie historyjkę, kawał, razem z misiem dziecko będzie przeżywało różne przygotowane przez twórców aplikacji przygody. Wszystko to także dzięki umiejętności słuchania dziecka, odpowiadania na jego pytania i reagowania. Na razie projekt bierze udział w kampanii na Kickstarterze. Tam stara się przekonać potencjalnych klientów do inwestycji i wsparcia. Wraz z pierwszymi etapami przygotowana ma być apka w pięciu najpopularniejszych językach. Trzeba przyznać, że to projekt warty uwagi, zwłaszcza jeśli nie chcemy by nasz maluch przyzwyczajał się zbytnio do ekranu sprzętu elektronicznego.

źródło: Kickstarter, Ubooly.com via ubergizmo.com