Powoli wychodzimy z czasów nudnych bransoletek sportowych. Mimo, że na rynku są jeszcze krótko, to konkurencja jest tak duża, że projektanci skupiają się bardziej niż poprzednio na wyglądzie produktu. W ostatnich miesiącach dałem na to więcej przykładów niż potrzeba. Nastała moda na modne warianty. Celowo użyłem tego samego słowa tak blisko siebie. Modne gadżety są zauważane, a moda na nie (trend) zdecydowanie wzrasta. Elegancja w świecie ubieralnych technologii ma ogromne znaczenie, co zauważyło już sporo producentów, m.in. Motorola, Asus, czy Withings.
Tyia jest kolejnym dowodem na to, że segment wearable miesza się z biżuterią, ozdobami i stylowym wyglądem, bo naręczne warianty tego faktycznie potrzebują. Model ten to gadżet dla pań, bez dwóch zdań. Zahacza o wszystkie z wyżej wymienionych elementów. To generalnie ładna bransoletka fitness, zbierająca sportowe odczyty. Jest to wyrób marki Viawear i można go już zamawiać drogą przedsprzedaży. Projektanci przygotowali ładny dla oka model, którego nie pomylimy na pierwszy rzut oka z typową, fitnessową opaską na nadgarstek.
Tyia wygląda jak ozdoba, a faktycznie mieści wewnątrz odpowiednie czujniki, monitorujące naszą aktywność. W kwestiach sportowych ma nawet współpracować z pakietem Apple HealthKit (aplikacja Zdrowie), gdzie zbierane są dane na temat odczytów z przeróżnych urządzeń. To raczej absolutne minimum jeśli chodzi o badanie ruchu, ale ładnie opakowane, co przyciągnie damską część klientów. Sporo dzisiejszych trackerów fitness i tak oferuje w większości tylko podstawy, a prawdziwi amatorzy aktywności raczej interesują się czymś bardziej zaawansowanym do treningów. Tyia raczej idzie w kierunku mainstreamu.
Bransoletka ma jeszcze jedną funkcję. Widoczny na froncie kamień ozdobny to w rzeczywistości system powiadomień LED, czyli sygnałów ze sparowanego smartfona. Chodzi o nadchodzące połączenia, wiadomości i inne notyfikacje, ale i przypomnienia. Kolorystycznie podpowie właścicielowi o najświeższym powiadomieniu. Producent przygotował kilka edycji dla modelu: srebrne, złote i z różnymi kolorami skórzanych pasków. Nie są to tanie wyroby, bo ceny to ok. 320-350 dolców, ale w pre-orderach można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt dolarów (240-270$).
źródło: viawear.com via ubergizmo.com
