Na Geneva Days 2018 Tag Heuer zaprezentował całą kolekcję zegarków, w tym m.in. smartwatch Connected Modular 41, czyli mniejszego brata zeszłorocznej odmiany „45”. Oba modele należą do jednych z najdroższych na rynku, przynajmniej pośród wariantów inteligentnych. Ich najwyżej wyceniane odmiany osiągają kosmiczne ceny, a to z uwagi na zastosowane materiały oraz wykończenie przeróżnymi dodatkami. Żadne z nich nie osiągnie jednak poziomu najnowszego wyrobu, tj. modelu Tag Heuer Connected Full Diamonds, czyli wysadzanego diamentami zegarka z Android Wear.

Tag Heuer sam określił go „najdroższym smartwatchem” na rynku, oczywiście również najefektowniejszą edycją w całej rodzinie zegarkowej platformy Google. Nie wiem czy pamiętacie rok 2015 i Apple Watche w złotych kopertach? Wtedy były to najdroższe propozycje w wersji smart, które wyceniano jak samochód, bo nawet na 17 tysięcy dolarów. Full Diamond nie używa tradycyjnego złota. Wykorzystał nawet droższe materiały, czyli drogie kamienie, którymi wysadzany jest nowy rekordzista. Ma je prawie wszędzie, co zresztą tłumaczy sama nazwa. Ozdobiono zarówno ramkę koperty, jak i bransoletę, a obudowę przygotowano z białego złota (chyba stop złota z niklem).

Tag Heuer Connected Full Diamonds bazuje na modelu Connected Modular 45, czyli pod warstwą luksusowego wykończenia mamy zeszłoroczny smartwatch ze wszystkimi jego funkcjami. Różni się on jedynie wizualnie. Nic więcej. Wyceniono go na 190 tysięcy franków szwajcarskich, czyli prawie 200 tysięcy dolarów. Traktuję ten wpis na moim blogu wyłącznie jako ciekawostkę, bo zdaję sobie sprawę, że nabywców tak drogiego zegarka z Android Wear nie będzie zbyt wielu. Już regularne edycje Modular 45 i 41 są najdroższe w całej kolekcji Google, a są jeszcze takie z diamencikami wokół ekranu (te kosztują 6750 dolców). Wciąż te wyroby są w ofercie. Można im dobrać skórzany pasek i też prezentują się bardzo drogo.

Tag Heuer Connected Full Diamonds

Na koniec jeszcze trochę szczegółów, które generalnie mają znaczene.  Polerowane białe złoto ma 18K, natomiast 589 diamentów 23.35 karaty. Normalne (choć wciąż drogie, bo kosztujące 1200-1600$ w zależności od wielkości) wersje inteligentnych zegarków Tag Heuera można teraz nazwać wręcz budżetowymi… Co w sytuacji, gdy główny „mechanizm” się zestarzeje, a tutaj generacje żyją krócej z uwagi na elektroniczne podzespoły. Na szczęście bransoletę można opiąć i umieścić klasyczną kopertę (i pewnie przyszłe generacje smartwatcha).

źródło: Tag Heuer