Poruszanie się po mieście ze smartfonem to już niemal czysta przyjemność. Jeśli mamy do tego połączenie z Internetem, to odszukiwanie i przeszukiwanie otoczenia staje się dziecinnie łatwe. Nawet nawigacja dla pieszego to już nie nowość. Poprowadzi nas od punktu A do punktu B z takim samym systemem strzałek i podpowiedzi, jak w trakcie poruszania się pojazdem po ulicach. A to Mapy Google wyznaczą nam pobliskie lokalizacje, a to odnajdziemy bankomat, czy przeszukamy otoczenie przez narzędzia typu Augmented Reality. W tych „łatwych” czasach pojawiają się jednak projekty jeszcze bardziej ułatwiające nam spacery.

Projekt SuperShoes to nowoczesne buty, a raczej wkładki, które postarają się kierować nami bez potrzeby spoglądania na ekranik smartfona. Czujniki i system sterowania w bucie sprawi, że po połączeniu i komunikacji z naszym telefonem, możliwe stanie się poruszanie się po okolicy bez opuszczania wzroku na wyświetlacz. Typową nawigację po smartfonie zastąpi nam nasza stopa! Specjalne sylikonowe wkładki są naszpikowane elektroniką i wystarczająco giętkie oraz wytrzymałem, by wytrzymały nacisk ciała. Zmieszczą się w większości typowych butów. Wkładka zmieści microkontroler, moduł Bluetooth 4.0 oraz dotykowy panel do sterowania palcami nóg. Jeden większy przycisk dla dużego palucha od każdej stopy i wibracyjne elementy pod mniejszymi palcami.

To wszystko wystarczy, by nawigować i otrzymywać informacje na temat wskazywania drogi podczas spaceru. Aby wykorzystać możliwości inteligentnych butów, wystarczy zarejestrować się na platformie online ShoeCentral, która będzie rejestrowała nasze zainteresowania. Będą to dane na temat ulubionych posiłków, sklepów, czy naszego hobby. Projekt trochę nietypowy, ale mający potem skorelować te dane z naszym smartfonem i nawigować sugestiami płynącymi z telefonu. Będzie to zatem bardziej wirtualny przewodnik z opcją odkrywania miasta i jego ciekawych miejscówek, niż zwykła nawigacja – choć tą opcję będzie posiadać także.

W tej bardziej typowej funkcji do poruszania się po wyznaczonej trasie, wystarczy prowadzić trasę do apki na smartfonie, a wibracyjne motorki pokierują nas uprzednio wskazując w którą stronę skręcić – jak zawibruje lewa noga, skręcamy w lewo. Wykorzystane zostaną to funkcje GPS z telefonu. Aplikacja zsynchronizuje się też z naszym kalendarzem i listą zadań do zrobienia (np. zakupami). Pomoże to czasem zasugerować drogę prowadzącą przez miejsca, w których powinniśmy coś załatwić. Odpowiednim gestem nóg możemy też anulować propozycję. Co prawda, wkrótce wygodną formę z nawigacją bez potrzeby patrzenia na smartfon, otrzymamy w postaci Google Glass, ale niektórzy wolą skromniejsze gadżety.

źródło: Dhairya Dand via dvice.com