Dzisiaj samo posiadanie w ofercie słuchawek typu TWS (prawdziwie bezprzewodowych) nie wystarczy. Trzeba mieć też wariant z aktywną redukcją szumów, czyli takie o lepszej jakości dźwięku. Galaxy Buds i nowsze Galaxy Buds+ technologii ANC nie posiadały, więc należało przypuszczać, że Samsung planował wprowadzenie do portfolio odmianę z tego typu rozwiązaniami. Tak też się dzieje. Na dzisiejszym Galaxy Unpacked przedstawiono słuchawki Galaxy Buds Live, których kształt przypomina fasolki.

Samsung Galaxy Buds Live z ANC

Galaxy Buds Live z ANC

Nowe Galaxy Buds Live wyciekały do sieci już wiele tygodni temu, więc nikogo w sumie niczym nie zaskoczą, ale w końcu mamy szansę przyjrzeć się ich oficjalnym specyfikacjom. Już sam design przyciągał oko, ponieważ żadne ze sprzedawanych propozycji konkurencji nie posiadają tak oryginalnego kształtu. Ten jest całkiem sensowny i dopasowujący się do ucha. Najważniejsze jest, iż praktycznie gadżety nie wystają, jak ma to miejsce praktycznie u wszystkich rywali tej kategorii. Taka konstrukcja umożliwiła też zastosowanie „otwartego” systemu ANC. Izolowanie jest aktywne, ale w razie potrzeby fizyczne otwory wpuszczą warunki panujące na zewnątrz bez pośredniczenia w elektronice. Redukowanie hałasów ma dotyczyć większości typowych sytuacji. Skorzystać ma na tym jakość odtwarzania muzyki. Sam jestem ciekaw, jak to wszystko będzie śmigało, zwłaszcza, że nie ma żadnych silikonowych wkładek, które zwykle dodatkowo tłumią hałasy. Specjalne odpowietrzniki mają zniwelować efekt zamknięcia, poprawiając przestrzenność audio.

Samsung obiecuje, że udało mu się zaprojektować najbardziej ergonomiczne słuchawki TWS na świecie, ale ocenę przydatności tego podejścia względem możliwości audio trzeba pozostawić klientom. Myślę, że za 170$ powinniśmy dostać przynajmniej adekwatną do ceny jakość dźwięku. Malutkie głośniczki mają po 12 mm, a więc są większe od tych z Galaxy Buds+. Podejrzewam, że udało się tu też wdrożyć trochę sztuczek AKG jeśli chodzi o bass. Przypomnę, że tylko modele AKG N400 (firma należy do koreańskiego giganta) miały dotąd wsparcie ANC.

Galaxy Buds Live – 6h pracy z ANC

Kontrola jest oczywiście w „fasolkach” Samsung dotykowa. Od sterowania muzyką po obsługę zestawu słuchawkowego. Tutaj uda się też szybko aktywować i dezaktywować tryb ANC (przez nieco dłuższy kontakt palca z powierzchnią). Mikrofony posłużą nie tylko do rozmów telefonicznych, ale też asystenta Bixby. Naturalnie, tam gdzie jest on oferowany. Pomocnik jest tu dostępny bezdotykowo, czyli ze stałym nasłuchem. Będzie to pewnie miało konsekwencje dla baterii, więc producent pozwolił na wyłączanie tego „ficzera”. Aż trzy mkrofony powinny wyeliminować zbędne hałasy w trakcie połączeń. Parowanie Galaxy Buds Live obejmuje systemy iOS oraz Androida. Z poziomu smartfona zmienimy profile ustawień dźwięku, dobierzemy gesty dotykowej obsługi, włączymy/wyłączymy ANC lub zlokalizujemy słuchawki przez Bluetooth.

A jak czas pracy? Samsung obiecuje, że Galaxy Buds Live zaoferują nawet 8 godzin działania. W etui z bankiem energii mają dodatkowych 21h, więc w obu przypadkach są to wyniki dobre. Przy aktywnej redukcji szumów wynik spadnie do 6.5h, co też jest efektowne. Fajnie, że jest też szybkie ładowanie (1h pracy w 5 minut) oraz szansa na uzupełnianie energii bezprzewodowo przy użyciu standardu Qi. Oczywiście nie zabraknie opcji doładowania przez kontakt schowka z „pleckami” Galaxy Note 20. Certyfikacja szczelności to tylko IPX2. Kolorystyka obejmie trzy warianty: biały, czarny i Mystic Bronze.

źródło: samsung.com