Quilo 2.0

Chcesz zwrócić uwagę na swój produkt w dzisiejszych czasach? Najlepiej wdrożyć asystenta i sensowne komendy, by faktycznie zwiększyć zakres możliwości swojego urządzenia. Zauważyłem ten trend wśród wielu firm, które odświeżają swoje oferty o nowe generacje wyrobów, ale niekoniecznie zwiększając im funkcje, ale włączając asystę wirtualnego pomocnika. Quilo 2.0 to przykład takiego podejścia. Strategia jest prosta. Druga generacja klimatyzatora z oczyszczaczem powietrza to głównie dodanie Alexy i automatyki, czyli jeszcze lepszego trybu smart.

Już pierwsza propozycja należała do inteligentnych, ale w inny sposób. Określenie smart nie jest zarezerwowane do aplikacji i dodatków technologicznych z poziomu smartfona. Miał sporo do zaoferowania, ale w ramach segmentu chłodzenia i nawilżania. Tym razem druga odsłona to konkrety ze świata asystentów. Tzw. smart upgrade zawiera skille Alexy, ale też oczyszczacz powietrza. Ten od razu integruje się z komendami, więc sterować głosowo można kilkoma parametrami do poprawy warunków wewnątrz mieszkania. Przypomnę, że smart home polega na integrowaniu wszystkiego co możliwe, by użytkowanie domu stawało się łatwiejsze. Koncepcja zakłada, że kolejny producenci będą chętnie dodawać swoje rozwiązania, by jak największa liczba użytkowników znajdowała sceny pod swój indywidualny użytek.

Quilo 2.0

Automatyka i sterowanie głosem w przypadku Quilo 2.0 ma dotyczyć kilka aspektów: klimatyzowania, wentylowania, nawilżania i oczyszczania (z jonizatorem). Wcześniej było 3 w 1, a teraz jest 4 w 1 plus oczywiście integracja z Alexą. Wieża jest spora, ale ma wiele opcji i konstrukcyjnie musi zmieścić się w aż takich gabarytach. Dużo miejsca zajmie sam zbiorniczek na wodę, ale i różnego rodzaju filtry oraz mechanizmy wentylujące. Wszystko tak, by odpowiednio zmieniać warunki w pomieszczeniu. Oczyszczacz powietrza połączono z trzystopniowym HEPA, który dostosowuje się do otoczenia dzięki sensorom. To pierwszy z elementów smart. Gdy czujniki wykryją konieczność odświeżenia pokoju, zaczną robotę automatycznie. Bardzo istotna sprawa zwłaszcza dla alergików.

Czy Alexa jest niezbędna? Jasne, że nie. Wszystko można ustawić z poziomu panelu na sprzęcie lub pilota, ale jeśli w domu posiadamy smart głośnik Amazona (lub partnera, który przygotował swój model z modułem nasłuchowym) to będzie możliwość wydawania poleceń głosem. Liczę, że możliwe stanie się połączenie różnych urządzeń we wspólne akcje właśnie przez sceny aktywowane Alexą. Firma nie chwali się taką integracją, ale należy wierzyć, że po to wszystko powstało, by w niedalekiej przyszłości połączyć Quilo 2.0 z innym smart wyposażeniem. Na ten moment to i tak raczej bajer, ale w mieszkaniach przystosowanych do smart home mógłby nabrać nowej roli przy integracji z innymi modułami. Na razie trwa zbiórka funduszy na Kickstarterze, gdzie klimatyzator z oczyszczaczem można zamówić w przedsprzedaży taniej, bo już od 149$ (o ile te jednostki dla najszybszy jeszcze się ostały). Finalna cena ma wynieść 249$. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wyrób trafi do pierwszych zamawiających w kwietniu 2019.