Polar zaktualizował ofertę modeli smart zegarków o wariant Grit X. Urządzenie skierowano głównie pod cele outdoorowe, gdzie konieczna jest długa praca na jednym ładowaniu. Oczywiście są wzmocnienia koperty i odpowiednie certyfikaty wytrzymałości, natomiast udało się zachować spójny wygląd z pozostałymi Polarami. Producent przyszykował różne rozmiary smartwatcha, a także sporo wykończeń oraz pasków. Wciąż jednak najważniejsze są sportowe funkcje urządzenia.

Polar Grit X

Polar Grit X z MIL-STD-810G i 40h z GPS

Nowy Polar Grit X to oczywiście kolejna wariacja multisportowego zegarka sportowego, ale z naciskiem na konkretne analizy. Przystosowano mu do analiz w terenie obudowę. Otrzymała normy militarne MIL-STD-810G, więc możemy być pewni wytrzymałości w różnych skrajnych warunkach. Chodzi naturalnie o sprostanie zadaniom podczas wyprawy w góry, czy przypadkowych uderzeń. Zegarek poradzi sobie z wilgocią. W zakresie są nawet funkcje pływackie (zarówno basen jak i otwarte zbiorniki). Wytrzymałość obejmuje zanurzenia do 100 metrów

Bateria ma wytrzymać nawet 40 godzin przy aktywnym GPS, a więc są to parametry wycelowane w użytkowników długodystansowych. Biegaczy (maratończyków) oraz lubiących wyprawy. Bateria ma być mocną stroną zegarka. Bezpośredni rywal, tj. Fenix 6S ma do 50h działania z GPS, ale w trybie oszczędnym (6h przy pełnym dostępnie do opcji). Polar przy oszczędzaniu da 100h (Suunto 9 ma 120h).

Polar Grit X

Polar Grit X ze smart coachingiem

Przeglądając zasoby trybów i funkcji mogę stwierdzić (choć nie jestem do końca pewien), że Polar Grit X jest najlepiej wyposażonym modelem, jaki producent posiadał w ofercie. Jeśli porównać do jakiejś z wcześniejszych propozycji to Polar używa określenia: „Vantage V z outdoorowymi funkcjami”. Oznacza to, że system, algorytmy i czujniki będą koncentrować się na aktywnościach wytrzymałościowych. Oczywiście większość funkcji ze wsparciem smart coachingu. W standardzie jest śledzenie tętna z wysokościomierzem, kompas, zapis przebytej trasy i sporo aktywności z konkretnymi odczytami na ekranie. Część pomiarów zaczerpnięto z poprzedników, np. Fit Spark, które pozwala na dostosowanie sesji treningowych pod aktualny stan regeneracji organizmu, naszej kondycji i historii zapisu treningów. Choć mówimy głównie o outdoorze to część ćwiczeń można wykonywać w domu.

Nowymi funkcjami treningowymi mają być Hill Splitter i FuelWise. Pierwszy to automatyka w wykrywaniu wzniesień i spadków, czyli rejestrowanie różnicy wzniesień w terenie w trakcie treningów. Drugi ma pomagać w utrzymywaniu energii i nawodnienia organizmu, by utrzymywać jakość dłuższych treningów. Mowa jest tu też o przyjmowaniu kalorii. Jest też tracker snu, czyli ważny parametr przy ocenie możliwości organizmu.

Polar Grit X – parametry

Jeszcze przyjrzę się specyfikacjom Polar Grit X. Zegarek ma 1.2-calowy, kolorowy wyświetlacz o rozdzielczości 240 x 240. Koperta jest spora bo ma średnicę 47 mm. Urządzenie waży ledwie 64 gramy i jest o 30% lżejsze od Fenixa 6. Na pokładzie jest też technologia Precision Prime Optical HR dla sensora optycznego do pomiarów tętna. Znajdą się też smart funkcje, m.in. prognozy pogody do planowania treningu i różnych warunków w najbliższym czasie. Nie wspomniałem jeszcze o dostępie do aplikacji Polar Flow, no ale to już norma. Polar wycenił model Grit X na 429 euro, czyli u nas niecałe 1950 zł.

źródło: Polar.com