Pokemon Go Plus, czyli noszone rozszerzenie do zabawy w poszukiwanie Pokemonów.

Czy Pokemon Go Plus się przyjmie? Przeczuwam, że przy takim zainteresowaniu grą, ubieralny model może dostać się do czołówki sprzedaży ubieralnych gadżetów.

Pokemon Go Plus

Mania na Pokemony powróciła i to naprawdę na poziomie tej z czasów pierwszych GameBoy’ów. Dowód? Serwery Nintendo padły już w pierwszych dniach działania nowej gry w wersji Pokemon Go. Fani rzucili się na aplikację, a serwis nie wytrzymał naporu. Krok Nintendo związany z wyjściem poza swoje konsolki okazał się strzałem w dziesiątkę, a pomogła w tym powszechność smartfonów oraz zastosowanie technologii Augmented Reality. Rzeczywistość rozszerzona spełniła marzenia sprzed ponad dekady, kiedy to gracze marzyli o właśnie takiej formie zabawy – poszukiwaniu i łapaniu Pokemonów w realnym terenie.

Pokemon Go Plus – wearable do łapania Pokemonów

Dzisiaj zatrzymam się na moment przy ubieralnym dodatku do nowych Pokemonów. Nintendo zadbało, by tytuł czerpał jak najwięcej z najnowszych możliwości, a segment wearable jest bardzo na czasie. „Bransoletka” Pokemone Go Plus ma być pomocnym dodatkiem dla poszukiwaczy Poków. Gadżecik ma proste zadania, ale już sam format zachęca miłośników serii do jego zakupu. Urządzonko to nic innego jak wskaźnik z wibracjami i sygnałami świetlnymi. Ma się aktywować w momencie wyczucia ukrywającego się w pobliżu Pokemona (informować o PokéStopach, czyli miejscach do działania – to właśnie tutaj trzeba będzie wycelować kamerką smartfona i „rzucić” PokeBalla).

Pokemon Go Plus

W zasadzie Pokemon Go Plus ma identyczny do smartwatcha model przekazywania notyfikacji, ale w pokemonowym  stylu. Jest dioda LED i motorek wibracyjny, a wszystko w adekwatnym do gry formacie. Być może niebawem gierka dostanie i apkę na inteligentne zegarki. Na razie prosty, ale atrakcyjny wizualnie (ma swój urok, zwłaszcza dla fanów) wskaźnik ma ograniczać wyjmowanie smartfona z kieszeni (jak to robią smart zegarki i opaski). „Breloczek” można nosić na nadgarstku lub przypiąć jak klips (widziałem też odmiany na szyję oraz modyfikowane obudowy). Zabawka ma też swój przycisk. Może posłużyć do samego łapania stworków lub aktywacji innych funkcji. Ubieralny dodatek ma też powiadamiać, że Pokemon został schwytany z powodzeniem.

Projekt ma trafić na rynek dopiero pod koniec lipca 2016 roku i pewnie regionalnie, więc podejrzewam, że będzie go trudno nabyć. Jestem ciekaw jak Pokemon Go zmieni rynek gier, bo przecież zainteresowanie jest ogromne, a dotąd gry i rozwiązania typu Augmented Reality były niszowe (technologia nie jest nowa, tytuł i propozycji zabawy też wcale nie jest mało, a jednak nie widać biegających po terenie graczy). Dopiero masowy kult może zachęcić świat do zabawy z Augmented Reality. Celem przystawki Pokemon Go Plus ma być uprzyjemnienie zabawy, ale moim zdaniem jej zadaniem jest również wskazywanie zainteresowania grą. Trzeba pamiętać, że to wciąż gra „towarzyska” – np. w walkach.

Pokemon Go Plus

Pokemon Go Plus wyceniono na ok. 35 dolarów i choć oficjalna data premiery wciąż wskazuje 31 grudnia 2016 to nie sądzę, by czekano z gadżetem aż do tej pory (wcześniej napisałem o końcowych dniach lipca, bo te terminy przewijają się przez sieć). Przewiduję, że podobnie jako Pokemony i dodatek Pokemon Go Plus będzie ewoluował w bardziej atrakcyjne, ulepszone modele. Liczę na wspomnianą już wcześniej apkę na smartwatche. Jeśli macie jakieś ciekawe informacje na temat dostępności dodatku Go Plus to piszcie w komentarzach. EDIT: cała przedsprzedażowa seria Pokemone Go Plus została na Nintendo Store wyprzedana (ceny na aukcjach potrafią przekroczyć 200$!).

źródło: Pokemon