Koncepcja wykorzystywania dostępnych w domu składników do przygotowania czegoś do zjedzenia nie jest specjalnie nowa, ale zwykle takie produkty trzeba było wpisać do programu, by ten przetworzył dane i zaproponował kilka przepisów. PixFood chce włączyć w to algorytmy Sztucznej Inteligencji, czyli pomóc nam dokonać wszystkiego jeszcze szybciej przez kamerkę smartfona ze specjalną aplikacją. Do tej pory widziałem tego typu narzędzia do rozpoznawania kaloryczności. Czas na AI proponujące potrawy tylko na podstawie zdjęć.
Trzeba zacząć się przyzwyczajać, że obiektywy naszych mobilnych gadżetów będą powoli obserwowały to co widzimy, potrafiąc zrozumieć wiele rzeczy. Oczywiście autorzy aplikacji muszą wcześniej nauczyć Sztuczną Inteligencję pewnych kroków, ale później uczenie maszynowe zacznie pewne kroki wykonywać samodzielnie (zwłaszcza jeśli baza użytkowników będzie dostarczać dane). PixFood ma proste zadanie, ale bardzo przydatne. Jeśli nie mamy pomysłu na przekąskę, obiad lub kolację lub wydaje nam się, że nie da się już skomponować niczego ciekawego z tego co pozostało nam w lodówce lub spiżarni, to pomoże telefon. Program pokaże, że zawsze można osiągnąć coś smaczniejszego niż kończenie samych resztek.
Możemy wpisać poszczególne składniki w Google i szukać pasujących przepisów, możemy też (jak już wcześniej wspominałem) regularnie wprowadzać informacje o posiadanych składnikach do różnych aplikacji kucharskich, ale chyba wygodniej włączyć kamerkę i „przeskanować” nią kuchnię. Docelowo będzie to najwygodniejsze w smart okularach, ale jeszcze nie żyjemy w czasach, gdy Google Glass są wystarczająco atrakcyjne. Apka ma zwrócić nam kilka propozycji na danie oraz pełny przepis z instrukcjami krok po kroku. Początkowo będzie trudniej, bo to my musimy wyuczyć AI, ale z czasem wszyscy użytkownicy przyczynią się do wytrenowania algorytmów. Domyślam się, że w tym roku PixFood będzie dopiero się wdrażać. Sztuczna Inteligencja potrzebuje czasu, danych i pomocy użytkowników. Zapewne barierą będzie tu przedarcie się przez ten trudniejszy okres, który może zniechęcić do używania aplikacji. To niestety wada takich projektów. Pozytywne jest jednak stawianie na rozwój, by za niedługi czas wszystko się zmieniło. Kiedyś zamiast zdjęć lepiej zadziała widzenie komputerowe dla otoczenia, ale czy jednostki komputerowe poradzą sobie z natłokiem informacji płynących ze zmiennego kadru? Bixby Vision od Samsunga stara się dostarczyć asystenta w takiej formie, ale na razie również dla ujęć statycznych.
źródło: PixFood.com
