Choć kamerki dzisiejszych topowych smartfonów są bardzo dobre, to można je jeszcze polepszyć. Nie raz pokazywałem na blogu optykę w formie przystawek, które nie zwiększają bardzo gabarytów całości, a dostarczają jeszcze lepsze efekty. Przeważnie są to soczewki z szerokim kątem, macro do pstrykania z bardzo bliska oraz rybie oko. To trzy najpopularniejsze standardy dające większe możliwości kreatywnej fotografii w rękach amatorów bardzo mobilnego sprzętu. Już od dawna smartfony daję pewną namiastkę bardziej profesjonalnego focenia z manualnymi ustawieniami.
Photojojo – firma związana z mobilną fotografią – przygotowała ostatnio swój nowy zestaw soczewek dla iPhone’ów i wybranych Samsungów. Ich projekt daje niemal identyczną funkcjonalność co wielu rywali, czyli dostęp do dodatkowych modułów z soczewkami nakładanymi na aparacik telefonu, zwiększając jego potencjał. Oczywiście z zachowaniem odpowiedniej jakości, która według producenta jest wysokiej klasy. Gadżet ma fajną konstrukcję, bo składa się ze specjalnej obudowy i mocowania na gumkach. Te można w każdej chwili zdjąć ze smartfona i zaczepić na nadgarstku w trakcie transportu.
Szybki montaż to gwarancja gotowości w razie nagłej konieczności, a w fotografii każda sekunda ma znaczenie. W wersji „ubieralnej” optyka jest chroniona specjalnymi zaślepkami. Nie przeszkadzają one podczas trzymania ich na urządzeniu. Produkt jest kompatybilny z Galaxy S5 i S6 oraz iPhone’ami, a to oznacza, że nie wszyscy mogą pozwolić sobie na zakup. Tych wybranych modeli jest akturat na rynku bardzo dużo, więc sam wytwórca pewnie na sprzedaż narzekać nie będzie. Optyka Iris od Photojojo jest chroniona aluminiowymi obudowami i dobrze trzyma się obudowy.
Fotki powinny wychodzić ładnie. Tak przyglądam się całej konstrukcji i wydaje mi się, że gumkowate mocowanie powinno zadziałać na wielu innych urządzeniach. Jedyny problem będzie z delikatnością całości. Z obudową wszystko trzyma się na specjalnych plastikowych zatrzaskach. Na niekompatybilnych smartfonach może być lekko niedopasowane. Myślę, że to może mieć jakiś wpływ na efekty fotografowania, ale sprawnej ręce wszystko się uda. To jak pstrykanie przez denko słoika. Same soczewki z Iris mają też ponoć ekstra czystą przejrzystość.
Każdą z soczewek można kupić osobno (59$ w przedsprzedaży i 69$ normalnie), ale lepiej zainwestować w zestaw trzech. Wtedy cena wyniesie 109$ w przedsprzedaży lub 140 normalnie.
źródło: Photojojo via slashgear.com
