Posiadanie psa łączy się zarówno z przyjemnościami ( w końcu to najlepszy przyjaciel człowieka), ale i pewnymi kompromisami. Chodzi mi głównie o zniszczenia jakie trzeba wziąć pod uwagę, gdy mieszka się z czworonogiem pod jednym dachem. Pewnie każdy z doświadczenia wie o jakich szkodach mówię – z własnego doświadczenia, czy z opowieści znajomych. W mieszkaniu są miejsca, w których wolelibyśmy, aby pies lub kot raczej się nie bawiły. Będąc w domu można nad tym jeszcze zapanować. Problem zaczyna się, gdy nasz pupil zostaje sam w domu. Mój brat ma labradora, a ten lubi pożerać wszystko. Dosłownie – wszystko! Widzieliście na YouTube filmiki „niewinnych” psiaków, które nie wiedzą o co chodzi, gdy właściciele pytają „kto to zrobił?”. Na szczęście znów mobilne technologie mogą nam pomóc uniknąć takich sytuacji. Petguard spróbuje podjąć się wyzwania.

I tak zawsze wybaczamy naszym zwierzakom, ale jest szansa, aby dom był cały i nietknięty. Trzeba tylko znaleźć metodę. Petguard jest swego rodzaju odstraszaczem. System składa się z bazy i taga, czyli znacznika do podpięcia do psiej obroży. W ten sposób piesek jest stale lokalizowany w obrębie mieszkania, co ułatwi nam tresurę/trening, czyli unikanie zbliżania się do miejsc, gdzie można narobić panu szkody. Baza znajdując się w odpowiednim miejscu będzie takim strażnikiem (jak w nazwie). Zwierzaki nie będą się zbliżały do miejscówki i wszyscy będą szczęśliwi. Właściciel otrzyma też powiadomieniem informacje o lokalizacji psa/kota w domu. W ten sposób w aplikacji mobilnej otrzymamy historię podchodzenia do zakazanych miejsc. Można tak sprawdzić progres nauki.

Baza odstrasza odpowiednimi dźwiękami, a potrafi też emitować ultradźwięki, czyli te, które usłyszy tylko pies lub kot. To tryb nocny, w którym to ludzie mogą spokojnie się wyspać, a czworonogi kontynuować „ćwiczenia”. Nie jest to też szkodliwy dla zdrowia zwierzaka gadżet. Znacznik wytrzyma do czterech miesięcy na jednym ładowaniu. Całość opiera się o banalną zasadę, ale jest naprawdę ciekawym rozwiązaniem, gdy nic nie działa na wybryki psa lub kota. W apce na smartfonie (iOS/Android) można regulować obszar, który chcemy oszczędzić od zniszczeń. Te same czynności można też określać na obudowie stacji.

źródło: Kickstarter