Pebble w swojej klasycznej już wersji jest jednym z prekursorów segmentu smartwatchy. Startup wprowadza już trzecią generację swoich gadżetów i zaskoczył odświeżeniem czarno-białego modelu. Większość z nas spodziewała się nowej odmiany kolorowego Time’a, tymczasem pojawił się także Pebble 2. Mimo, że najpierwszy z Pebble’i wciąż jest w sprzedaży to wydawało się, że dogorywa. Nic z tych rzeczy. E-tuszowy ekranik wciąż ma swój urok, a jego lifting przyciągnie kolejnych klientów.

Pebble 2 vs Pebble Classic

Zmian jest wystarczająco, by pokusić się o małe porównanie Pebble 2 z Pebble Classic. Największą ich zaletą jest niedrogi dostęp do smart funkcji na nadgarstku, czyli możliwość skorzystania z pewnych elementów sparowanego smartfona. Odróżniają się od konkurencji, ale w swoim trzonie każdy ze smart zegarków dostarcza praktycznie te same możliwości. Jednym to wystarczy, inni poszukają szerszej oferty u rywali.

Pebble 2 vs Pebble Classic – design

Pierwszy Pebble był typowym geekowym gadżetem. Oryginalna konstrukcja, nietypowy wyświetlacz, nowoczesne możliwości. Po prostu smartwatch pełną gębą. Producent postanowił kontynuować design i dobrze! Plastikowa obudowa, 22 mm paski – młodzieżowy wygląd. Te cechy wyróżniały pierwowzór i najwyraźniej badania wykazały, iż są chętni na nową jego generację.

Pebble 2 design

Pebble kojarzymy właśnie ze specyficznej stylistyki. Pebble 2 nawiązuje do poprzednika. Stara się dostarczać bardzo podobne funkcje w nowym, smuklejszym wariancie. Pebble Classis jest dostępny w czarnym lub czerwono-czarnym kolorze (choć w swoim czasie kolekcja była nieco szersza, łącznie z limitowanymi odmianami). Dzisiaj oferta personalizacji musi być dużo szersza i Pebble 2 zaproponowano pięć kolorków (w kolejności powyższego obrazka): flame, aqua, czarny, biały i lime. Sporo mniejsza koperta to też atrakcyjniejsza i lżejsza konstrukcja. Trzy przyciski po prawej stronie bez zmian. Wciąż jest to wodoodporna obudowa (co prawda szczelność spadła z 50 do 30 metrów zanurzenia, ale nadal jest to wystarczająco do pływania z zegarkiem na ręce).

Większa obudowa Pebble Classic umożliwiała stosowanie naklejek odmieniających zegarek, co wielu użytkownikom się bardzo podobało. Pebble 2 jest ma sporo mniejszą ramkę, więc o takie dodatki będzie trudniej (niby miejsca trochę jest).

Timeline na Pebble 2 - interfejs użytkownika.
Timeline na Pebble 2 – interfejs użytkownika.

Pebble 2 vs Pebble Classic – wyświetlacz

Ekranik Pebble to wyróżnik każdej jego odmiany, niezależnie od tego czy jest czarno-biały czy kolorowy. To e-papier o atrakcyjnym formacie. Urzeka właśnie technologią e-papieru, czy cyfrowego tuszu. Pebble Classic i Pebble 2 to czarno-białe panele i cieszy fakt, że marka utrzymuje ich obecność w swojej ofercie. Naprawdę na rynku nie ma za wielu zegarków tego typu, więc wraz z niższą ceną mogą zainteresować jeszcze sporo rzeszę klientów.

Korzyści z e-tuszowego wyświetlacza? Sporo! Lepsza czytelność w słonecznych warunkach (wysoki kontrast) oraz żywotność, tj. działanie na jednym ładowaniu. Pod tym względem nie było potrzeby wprowadzania jakichkolwiek zmian. Pebble 2 posiada panel z Pebble Classic i jest to ergonomiczny, 1.26-calowy ekranik o rozdzielczości 144 x 168 pikseli. Pebble 2 pokryto szkiełkiem Gorilla Glass 3, co chroni go przed zarysowaniami.

Pebble 2, Pebble Time 2
Pebble 2 i Pebble Time 2 to przede wszystkim czujnik pracy serca.

Pebble 2 vs Pebble Classic – specyfikacje

Zwykle jest tak, że każda kolejna generacja to lepsze parametry podzespołów. Pebble Classic korzysta z ARM Cortex M3, natomiast Pebble 2 otrzymał M4 (ten sam, który siedzi w kolorowych Pebble Time). To pewne przyspieszenie wydajności. Oba czarno-białe Pebble zapewniają 7 dni działania na jednym ładowaniu i podejrzewam, że w normalnym użytkowaniu powinny dawać zbliżone wyniki. Pebble 2 ma być bardziej fitness, a to może drenować bateryjkę nieco bardziej od pierwszej generacji, ale sądzę, że nadal utrzyma żywotność na świetnym poziomie. Rywale z kolorowym LCD/OLED nie mają żadnych szans.

Pebble 2 zyskał czytnik pracy serca na tyle obudowy, aby przez nadgarstek zbierać optycznie puls. To chyba najbardziej zauważalna (po odchudzonych wymiarach) zmiana względem Pebble Classic. Właśnie ten element może obciążyć akumulatorek trochę bardziej. Wraz z aplikacją Health dla Pebble ma to być teraz bardziej konkurencyjny do reszty smartwatchy model pod względem sportowym. Pebble idzie w kierunku trackerów aktywności i to samo tyczy się kolorowego Time 2 (też ma czujnik pracy serca). Pebble Classic i Pebble 2 komunikują się ze smartfonem przez Bluetooth (nie ma Wi-Fi).

Zawsze wygodniej bez telefonu, a wciąż z łącznością.
Zawsze wygodniej bez telefonu, a wciąż z łącznością.

Pebble 2 vs Pebble Classic – fitness

Już wyżej napisałem, że Pebble 2 zyskał więcej opcji trackera aktywności. Dzisiaj urządzenia do monitorowania ruchu sprzedają się dużo lepiej od inteligentnych zegarków, więc smartwatche muszą posiadać chociaż ich podstawy. Pebble posiadał czujniki zbierające dane o ruchu, ale kilka lat na rynku to spora różnica czasu. Od tego czasu standardem stał się czujnik pracy serca, który teraz Pebble 2 już posiada. Wydaje mi się, że 129$ to jeden z tańszych sposobów na skorzystanie z hybrydy trackera ze smartwatchem. W tym upatruje szans dla Pebble 2.

Producent Pebble chce funkcje fitness jeszcze poszerzyć, ale już nie przez wbudowywanie ich do środka, a przez nowy gadżet – Pebble Core. To zewnętrzna przystawka ze slotem na kartę SIM i GPS. Doda kolejne elementy analizy ruchu, np. śledzenie trasy, prędkości i tempa. Jest to zakup opcjonalny, umożliwiający pozostawienie telefonu w domu. W trakcie biegu zyskamy dostęp do muzyki z Spotify. W trakcie biegu możemy podpiąć do niego słuchawki i cieszyć się muzyką.

Pebble 2 vs Pebble Classic – wnioski

pebble 2 fitnessJeśli miałbym osobiście wypowiedzieć się na temat nowego Pebble 2 to ująłbym to w prosty sposób. Druga generacja czarno-białego Pebble to delikatnie, ale znacząco odmieniona wersja Classic. Początkowo było zdziwiony debiutem tej odmiany obok Time 2, ale potem zrozumiałem, że Pebble 2 to budżetowy konkurent dla bransoletek fitness, które nie mają tak bogatej opcji smart funkcji od strony zegarka, więc to logiczny krok producenta. W ten sposób ofertę lekko zmodyfikowano i położono nacisk na sportowe właściwości.

Zegarek Pebble 2 jest lżejszy, mniejszy, a wciąż ma dostęp do ponad 13 tysięcy aplikacji na Pebble OS. Zarówno Pebble Classic i Pebble 2 korzystają też z rolki timeline – formatu przewijanego interfejsu dla notyfikacji i zdarzeń. Oryginalny Pebble zaczynał od zupełnie innego UI, ale zaraz po pojawieniu się kolorowego Time interfejs użytkownika przeniesiono także na starszy model. Pebble 2 to taki miks opcji fitness i smart zegarka, który można sparować ze smartfonem na Androidzie lub iPhonem. Czy Pebble Classic dalej będzie w sprzedaży? Prawdopodobnie do wyczerpania zapasów i oczywiście nieco taniej, więc pojawienie się następcy to także okazja do jeszcze tańszego zakupu Pebble pierwszej generacji.