Nie chciałbym brutalnie pisać, że Steve Jobs przekręca się w grobie obserwując napływ rysikowych rozwiązań na iOS, ale być może tak właśnie jest. Stylusy miały być zapomniane, a iPady i iPhone’y wykorzystywać jedynie gesty. Tak się nie da. Apple dobrze o tym wie, ale dopiero wraz z nowym iPadem Pro rysik staje się naturalnym dodatkiem do jego obsługi. O ile w przypadku tabletów jest to zrozumiałe, to już smartfony Apple nie są uwzględniane w planach firm dostarczających aplikacje i cyfrowe mazaki dla iOS. FiftyThree wydało właśnie wariant apki Paper, którą można instalować także na iPhone’ach!
Paper jest popularnych programem na iPady i ma nawet swój specjalny stylusik (bardzo oryginalny w kształcie i końcówce stykającej się z wyświetlaczem). Ma sporo trybów malowania, szkicowania i rysowania, więc przyciąga artystów. Myślałem, że w chwili pojawienia się iPhone’a 6 Plus, Paper będzie dostępny na iPhone’y. Dopiero teraz firma zdecydowała się na wrzucenie programiku do AppStore na mniejsze ekraniki. Już miesiąc temu zapowiedziano, że rozwiązanie pojawi się na iPhone’y i z w miarę podobnym interfejsem. Chodzi o to, aby użytkownicy mogli szybko naszkicować projekt/pomysł siedzący im w głowie (ze smartfonem chodzi się częściej niż z tabletem).
Oprogramowanie ma charakter aplikacji uniwersalnej, więc synchronizacja zakupów w wersji na iPada i iPhone będzie pozwalać na transfer. Sama apka jest bezpłatna, ale już rysik Pencil trochę kosztuje. Warto go chyba dokupić jeśli chce się wykorzystać pełne możliwości Paper. Jest ich sporo, bo można tworzyć notatki, zapisywać grafiki, dzielić się nimi przez chmury. Producent chce nam wszczepić opinię, że wraz z iPhonem Paper będzie jak tablica w kieszeni, czyli software do szybkich zapisków. Wersja na smartfony Apple powstała pewnie z myślą o phablecie, czyli iPhone’ach 6 Plus i 6S Plus, gdyż z 5.5 calowym wyświetlaczem wygody będzie więcej.
Paper 3.0 przypomina mi nieco w stylu OneNote i rywali, w których znajdujemy wszystkie możliwe opcje prowadzenia i archiwizowania notatek.
