Od początku Apple oferowało mnóstwo pasków do smart zegarka Apple Watch. Jego personalizacja była ważną przewagą konkurencyjną i wyznacznikiem podejścia dla innych producentów. Z każdą nową generacją (i czasem prezentacjami innych wyrobów) przybywało odmian i wykończeń pasków z specjalnym złączem dla smartwatcha z Cupertino. Nie inaczej jest przy demonstracji Apple Watcha series 3. Do kolekcji dołączyły nowe kolory, ale i nowe warianty pasków. Razem z nowymi kolorami koperty dadzą klientom nową bazę doboru stylistyki gadżetu.

Apple Watch series 3 Sport Loop

Paski „Sport Loop”

Postaram się tu zebrać informacje o wszystkich nowych propozycjach. Zacznę od nowej linii „Sport Loop”. Do tej pory Apple przyzwyczaiło nas do silikonowych opcji, które na treningu wydają się najbardziej komfortowe. Tym razem dołączy do nich wersja bardziej materiałowa. Paski „Sport Loop” to „miękkie, oddychające i leciutkie” modele nylonowe. Będą zapinane na rodzaj rzepu. Są uniwersalne z racji pełnej regulacji na różne obwody nadgarstka. Paski te są oczywiście w przeróżnych odmianach kolorystycznych, od jednokolorowych (stonowanych), po bardziej jaskrawe (z adekwatnym obszyciem). W ofercie są zatem już trzy różne paski dla aktywnych: silikonowy, perforowany od Nike, no i teraz jeszcze „Sport Loop”. Najnowszy wariant może cieszyć się sporym zainteresowaniem. Został wyceniony na 49$.

Nowe kolory Sport Band

Jak zwykle udało się też rozszerzyć kolorystykę obecnie sprzedawanych pasków sportowych z silikonu, czyli tych najpopularniejszych. Paski z serii Sport Band to te najlepiej znoszące wodę i pot, wykonane ze specjalnej, wytrzymałem odmiany silikonu, a raczej rodzaju gumy syntetycznej (fluoroelastomeru). One również kosztuję 49$, czyli tyle co wcześniej. Apple proponuje sześć nowych barw: Rose Red, Blue Cobalt, Ultra Violet, Dark Olive, Soft White i Gray (nie muszę chyba przekładać tych nazw na polski?). Wszystkie nowe kolory są zaprezentowane na oficjalnej stronie Apple na pierwszych miejscach na liście produktów, mając przy okazji dodatkową promocję.

Po lewej pasek Nike Sport Band, po prawej nowa odmiana Sort Band Ultra Violet.

Nowy Nike Sport Band

Paski z serii Nike Sport Band były na początku sprzedawane wyłącznie ekskluzywnie z odmianą koperty Nike+ Edition. Potem Apple umożliwiło ich bezpośredni zakup, czyli możliwość dokupienia perforowanych wariantów do dowolnego modelu Apple Watcha. Te paski z otworkami są najbardziej charakterystyczne. W tym roku zegarek w wersji Apple Watch series 3 Nike+ Edition kontynuuje swoje dodatkowe, sportowe możliwości, ale otrzymał tylko jeden nowy warianst stylistyczny, tj. Nike Sport Band w Pure Platinum/Black. Jeśli się nie mylę to jest to kolor z wcześniejszego, limitowanego Apple Watch Nike Lab. Cennik ten sam, czyli 49$.

Apple Watch series 3 Woven Nylon

9 x Woven Nylen

Paski nylonowe otrzymały chyba najszerszą aktualizację. Są lubiane, więc zaproponowano im najciekawszą paletę kolorów. Dziewięć nowych odmian: Dark Olive Check, Midnight Blue Check, White Check, Spicy Orange Check, Berry Check, Black Check, White Stripe, Midnight Blue Stripe i Black Stripe. Podobnie jak w innych przypadkach, znajdziemy bardziej stonowane odcienie, ale też jaskrawsze. W zestawieniu z przeróżnymi kolorami koperty Apple Watcha wybór jest naprawdę pokaźny. Dobrze, że w sklepach można przyjrzeć się poszczególnym modelom przed zakupem. Każdy pasek Woven Nylon w cenie 49$.

Apple Watch series 3 Leather

Skórzane Classic Buckle i Leather Loop

Kolekcja bardziej stylowych pasków też się poszerzyła. Cztery odmiany dla serii Classic Buckle i dwie Leather Loop. W przypadku tej pierwszej dorzucono Cosmic Blue, Pink Fuchsia, Dark Aubergine oraz Ruby (PRODUCT)RED. To typowe, klasyczne paski z eleganckimi sprzączkami. Materiał ten sam. Przybyło barw. Leather Loop, czyli regulowana, bardzo fajna stylistycznie wersja paska dla Apple Watch, otrzymała opcje Cosmic Blue i Charcoal Gray. Zarówno paski Classic Buckle, jak i Leather Loop wyceniono na 149$, czyli tak jak do tej pory.

Apple Watch series 3 Hermes

Paski Hermès

Jednym z partnerów Apple w kwestii dopieszczania stylistyki zegarka jest od samego początku Hermès, czyli francuski, luksusowy dom mody. Paski z tej kolekcji są jednymi z najdroższych, ale i najlepszych jakościowo. Przy tym swoje robi marka. Jest jeszcze kilka firm premium, które dostarczają bardziej stylowe paski, ale tylko Hermès ma wsparcie w sklepach i na stronie producenta Apple Watch. Jesienną kolekcją rozszerzono tu tylko o dwie odmiany: Bordeaux Swift Leather Double Tour i Single Tour (obie w tej samej wersji kolorystycznej). Wyceniono je odpowiednio na 489 i 339 dolarów.

źródło: Apple.com