Rysikiem do tabletu lub smartfona zainteresowane są osoby, które potrzebują jakiegoś odczucia imitacji pisma – czy to do ręcznych notatek, czy pracy graficznej. Współczesne piórka są coraz dokładniejsze, ale nawet te słabsze są świetną zabawą dla najmłodszych. Maluchy lubią bawić się kredkami i flamastrami, a dotykowy ekran ze stylusem może zapewnić im dodatkową frajdę. Zestawy do malowania i kolorowania wirtualnym tuszem są całkiem bogatą częścią akcesoriów dla dzieciaków, a ta grupa docelowa jest bardzo chłonna, więc producenci stale wymyślają jakieś gadżety dla najmłodszych. Mozbii zaciekawi je napewno.

Rysik Mozbii ma ciekawą konstrukcję. Przypomina mi nieco w mechanizmie działania Scribble, ale w wersji dla dzieci. Model służy do automatycznego rozpoznawania kolorów i wprowadzania ich za pomocą dotknięcia wyświetlacza na tablet. Realne kolory są cyfrowym tuszem dla rysika. Sądząc po obudowie i designie – został przygotowane specjalnie dla dzieciaków. Osóbek ciekawych, kreatywnych i lubiących takie zabawy. Projekt pojawił się na Kickstarterze, gdzie rodzice mogą zamawiać zabawkę wcześniej i płacić nieco taniej. Kampania ma się dobrze i zebrała już sporo środków, więc fundatorów było sporo. Mozbii pojawi się na pewno na rynku. Model przygotował tajwański startup Ufro.

Producent postarał się zabezpieczyć stylus na tyle, by mogło je obsługiwać nawet 2-letnie dziecko. Ma kształty przypominające nieco lizaka. Na jednym końcu jest tip dla dotykowego ekranu, a na drugim kolorowy skaner RGB. Specjalny przycisk umożliwia „wybieranie” koloru, czyli skanowanie materiału/powierzchni. Prosty i intuicyjne w użyciu. Diody LED ułatwią rozpoznanie, czy cały proces przejmowania barwy się udał. Zeskanowany kolor trafia do aplikacji mobilnej, gdzie szkraby mogą rysować, malować, czy kolorować. Również i magnetyczne łączenie ułatwi dzieciom ładowanie rysika. Jak zwykle pomysł zrodził się w głowie rodzica, które chciało urzeczywistnić wizję dziecka.

Choć jest to rozwiązanie zwiększające kontakt dzieci z tabletami, to zostało zaprojektowane tak, by maluchy odrywały się od wyświetlaczy i bardziej interaktywnie podchodziły do badania rzeczywistości. Widząc obiekt i chcąc go narysować, mogą starać się odwzorować kolorystykę i zwiększyć wysiłek poznawczy, ale i twórczy. Zakładamy, że nie znudzą się szybko jeśli oprogramowanie będzie pomysłowo przygotowane. Dzieci mogą sobie zapisywać palety barw (do 12) i stale je wykorzystywać, np. ulubione kolory. Bardziej stałe barwy łatwo zeskanujemy, natomiast powierzchnie takie jak skóra będzie ciężej, ale to specyfika „materiału” decyduje. Mozbii ma być kompatybilny z iPadami oraz Androidami.

Najbardziej podoba mi się w idei to, że dzieci są angażowane bardziej do poznawania świata. Mogą badać różne odcienie kolorów, analizować otoczenie i ogólnie badać rzeczywistość. Widzę tutaj potencjał do projektowania własnych zabawek 3D i przenoszenia wydruku w drukarkach 3D wedle swoich upodobań. Takie gadżety jak budowanie własnych zabawek już istnieją, trzeba tylko umiejętnie połączyć technologie. Ja bym taki gadżet dziecku kupił. Stałby się małym inżynierem dla własnych zabawek. Ufro zamierza przygotować sporo aplikacji edukacyjnych, mających uczyć czytać, pisać i liczyć, a nie tylko kolorować. Jeśli zbiórka funduszy będzie wystarczająca, Mozbii trafi na rynek w listopadzie. Teraz wyceniony jest na 64 dolary (najniższa możliwa cena).

źródło: Kickstarter