Nowoczesny zegarek z serii smart watch wcale nie musi być drogi ani nudny w swoim kształcie, przypominającym resztę produktów na rynku. Takim właśnie modelem jest inteligentny zegarek MOTA SmartWatch, o którym jeszcze nie miałem okazji pisać. Po pierwsze: kosztuje dwa razy mniej niż Pebble, czyli e-tuszowy model zegarka za w miarę rozsądną cenę. Po drugie: wyróżnia się wizualnie z już dosyć bogatej oferty wielu producentów. Jest ciekawy stylistycznie i przypomina raczej nowoczesną bransoletkę z niewielkich wyświetlaczem. Do tego niedawno pojawił się oficjalnie w ofercie Groupona, gdzie można go było zamówić nawet za 50 dolarów.

Tak jak inne zegarki typu smart, łączy się bezprzewodowo ze smartfonem lub tabletem przez  Bluetooth i może kontrolować niektóre jego funkcje. Może nie posiada swojego sklepiku z aplikacjami, ale dla osób, którym wystarczą wyświetlane powiadomienia na niewielkim ekraniku wprost ze sparowanego smartfona z systemem iOS lub Android, powinien wystarczyć. Te mogą dotyczyć połączeń telefonicznych – pokazując informacje o dzwoniącym. Są przy okazji dostarczane również w postaci wibracji. Zdalnie możemy też sterować mediami z telefonu lub tabletu, np. biblioteką muzyczną. Oczywiście, jak to zegarek, pokażę również aktualną godzinę.

Model otrzymał również wsparcie niewielkiego mikrofonu i głośniczka, więc możliwe jest także odbieranie połączeń i prowadzenie rozmów bez potrzeby wyjmowania telefonu z kieszeni lub torebki. Moduł Bluetooth często jest też wykorzystywany do lokalizacji urządzenia, więc jeśli zdejmiemy go z ręki lub zapomnimy założyć przed wyjściem na rękę, smartfon przypomni nam o tym urywając się z zasięgu połączenia. Trzeba przyznać, że jest to minimalistyczne podejście do smart watcha – mam tutaj na myśli funkcje, ale i stylistykę. Ta jest prosta, ale bardzo przy tym efektowna. MOTA to produkt przygotowany w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej.

Wyświetlacz przygotowano w technologii OLED i nie jest on zbyt energochłonny – wyświetla niewiele, ale wystarczająco. Jest stylowy i może się podobać. Do tego nie jest wcale drogim sprzętem – normalna cena to 79 dolarów (chyba, że skorzystaliście z opcji Groupona, o której wspomniałem na początku, wtedy kosztował 50$). Powinien wyglądać dobrze na żeńskiej, jak i męskiej ręce.

źródło: mota.com, grafiki: groupon