Inteligentny dom to nie tylko elementy połączonego wyposażenia. To też niezależne gadżety, które poprawiają komfort mieszkania. Ostatnimi laty sporo wynalazków dotyczy sypialny, a konkretnie naszego snu. Mornig skupi się na naszym łóżku – miejscu bardzo przez nas kochanym. Rynek pokazywał już różne urządzenia do monitorowania snu: bransoletki, trackery warunków wnętrza, inteligentne materace, smart alarmy, czy poduszki redukujące chrapanie. To wszystko świetne modele. Swój projekt gdzieś pomiędzy pozycjonują autorzy Morning, czyli inteligentnej maty pod pościel.

Morning

System ma wiele funkcji łączących powyższe modele i oferuje się w jednym formacie. Morning ma formę maty do ułożenia na materacu łóżka. Nie trzeba zamawiać nowego materaca (są takie modele na rynku), co ułatwia instalację i obniża koszty. Mowa o macie naszpikowanej czujnikami oraz termo warstwą do regulacji temperatury. Generalnie: wszystko w jednym. Całość skupia się na monitorowaniu faz snu, dostosowywaniu warunków ciepła, co w konsekwencji poprawia nasz wypoczynek.

Wykorzystano tutaj współpracę sensorów oraz uczenia się na podstawie odczytów. Aplikacja zbiera dane z naszego nocnego ruchu, pracy serca, rytmu oddechu, temperatury ciała i przekuwa to na analizę cykli snu. Mając odpowiednie algorytmy, postara się dobrać idealną temperaturę do zasypiania, głębokiego snu oraz przygotuje najlepsze warunki do pobudki. Jest też opcja cichego, wibrującego smart-alarmu. Faktycznie, kompleksowy gadżet. W apce na smartfon przejrzymy statystyki, zdalnie ustawimy temperaturę, budzik itd. Wszystko uzupełni panel na szafkę (na wyciągnięcie ręki).

Smart Morning

Morning app

Spokojnie można ułożyć dwie takowe maty na dwuosobowym łóżku i stosować indywidualne regulacje. Celem Morning jest poprawia jakości naszego snu i na podstawie samego opisu produktu widać, że jest ogromna szansa, by odpoczynek był rzeczywiście lepszy. Sam „termostat” w łóżku to fajna opcja na zimową porę. Temperatura jest dla snu bardzo ważna i dopiero z czasem jest przez system obniżana (w momencie, kiedy nie czujemy już efektu na ciało). W zależności od wielkości maty Morning ma kosztować od 209 do 249$ – to nie jest dużo! Można zamówić model jeszcze taniej, gdyż w kampanii na Indiegogo są dostępne jeszcze promocyjne jednostki.

Podoba mi się też, że marka myśli o integracji ze smart domem. W planach jest połączenie sił z termostatem Nest, a to pozwoli też na dostosowywanie temperatury wnętrza, co razem powinno dać jeszcze lepsze rezultaty (podobno najlepsza temperatura do spania to 17 stopni). Morning współpracuje też z agregatami i platformami zdrowia Apple Health (Zdrowie) i Google Fit, więc możemy łączyć dane tworząc jeszcze bogatszy profil użytkownika (więcej danych = więcej informacji do przetwarzania sytuacji).

źródło: Indiegogo