To jedna z informacji, która była pewna w kwestiach personalizacji Apple Watchapaski od zewnętrznych producentów akcesoriów. Gigant z Cupertino proponuje sporo własnych propozycji, ale pasków dla zegarków jest na rynku tyle, że niemal każdy poszukuje własnego stylu. Oferta Apple jest wystarczająca, a nawet dużo większa jeśli patrzeć na konkurencyjne smart watche, ale wielu rywali posiada standardowe teleskopiki, więc w zasadzie daje nieograniczone możliwości w kwestiach doboru pasków. Apple (jak zwykle) ma swoje złącza, więc trzeba zaprojektować odpowiednio kompatybilne połączenia.

Monowear wystartował właśnie z kampania na Kickstarterze, gdzie promuje swoją kolekcję pasków dla Apple Watcha. Przygotowano specjalne złącza, pasujące do zegarka Apple. Najwięcej korzyści będą mieli klienci najtańszego modelu w wersji Sport. Dlaczego tak mówię? Bo generalnie ten wariant – wyceniany na 349-399 dolarów – to opcja dla osób, które wolą kupić hardware możliwie tanio, a potem dobrać pasek po swojemu (niekoniecznie z tego co proponuje producent smart watch). Klienci droższych wariantów będą woleli dopasowane propozycje od Apple.

Monowear chce zaoferować komplety za ok. 80 dolców. Dla porównania Apple ma posiadać opcje za 150-250$ jeśli chodzi o modele skórzane i 450$ za metaliczne bransolety. To wcale nie najdroższe z modeli. Jest jeszcze kilka po ok. 1000 zielonych. Paski, jak i same tarcze zegarowe, to najważniejsze elementy personalizacji zegarków z ekranami dotykowymi, więc spodziewajmy się mnóstwo akcesoriów pod indywidualne potrzeby użytkowników. Prawdopodobnie takich kampanii przybędzie. Monowear dostarczy paski o standardach 20-22 mm i mają pasować do obu wielkości kopert Apple Watcha (38 i 42 mm).

źródło: Kickstarter