Im więcej piszę o najnowszych gadżetach (a tymi można nazywać już urządzenia codziennego użytku), tym mniej martwię się o swoją przyszłość. Wszystko dlatego, że niebawem każde AGD będzie w stanie myśleć za nas. Nie będzie trzeba umieć nawet gotować, wszystkiego możemy nauczyć się w czasie rzeczywistym, np. używają inteligentnej patelni. Od pewnego czasu wyposażenie domu zaczyna komunikować się z naszymi smartfonami, a to już prosta droga do zastąpienia kucharza – może nie fizycznie, bo takiego robota jeszcze długo nie zobaczymy, ale przekształcając największego nawet ignoranta w całkiem zaradnego domownika.

Na Kickstarterze (no, a gdzie?) pojawił się projekt inteligentnej kuchenki, która wykorzysta do działania również łączność z Internetem. MAID (Make All Incredible Dishes) będzie uczyła się naszych nawyków i stylu życia (i odżywiania się), a przy okazji zliczy kaloryczność potraw lub te spalone na treningu. Będzie się też starać sugerować odpowiednie do sytuacji posiłki, a wszystko po to, byśmy odczuli jej zalety, no i żyli nieco zdrowiej. MAID ma też poprawić jakość kolejnych potraw i to z dania na danie. Ciekawe jest, że w mikrofalówkę wciśnięto algorytmy mające przetwarzać dane tak, by zrozumieć nasze odżywianie się i potrzeby związane ze smakiem. Do wszystkiego przyda się aplikacja mobilna na smartfon lub tablet i to stąd pobieranych będzie mnóstwo informacji (czy to naszej aktywności sportowej, czy przepisów).

Sam sprzęt będzie posiadał też własny 6-calowy ekranik do interaktywnego gotowania. W ten sposób zaoferuje nam propozycje zgodne z naszą dietą. Smartfon pomoże w zdalnej obsłudze i pilnowaniu potraw na odległość, a kuchenka zrozumie i komendy głosowe – co by nie brudzić wyświetlacza zapaćkanymi palcami. Jeśli dobrze zrozumiałem, to podczas gotowania model będzie dostosowywał przepis pod nasz gust smakowy. Tak jak wyżej napisałem, będzie się to odbywać z czasem, regularnie usprawniając finalny, indywidualny efekt. Ma się rozumieć, że to na razie prototyp, ale i finalna wersja będzie dużo droższa niż przeciętna kuchenka. Za kilka lat możemy spodziewać się, że nasz dom będzie potrafił więcej od nas, a nam pozostanie już tylko wybierać na smartfonie przepisy i asystować w kuchni.

MAID zobaczymy najwcześniej za rok o tej porze. Na razie zbiera środki w kampanii crowdfundingowej. Z jednej strony dobrze, że elektronika zacznie dbać o nasze zdrowie i podpowiadać ile jeść w zależności od spędzonego dnia, ale dobrze by było, gdybyśmy za jakiś czas nie stracili umiejętności gotowania i przyrządzania posiłków. Kuchenka ma kosztować ponad 450 dolarów. Warto dodać, że i baza przepisów ma opierać się o propozycje i uwagi całej społeczności biorącej udział w projekcie (pobieranie z tzw. Recipe Store).

źródło: Kickstarter