Inteligentne łóżka to jeszcze świeży temat. Przeważnie są to opcje dosyć drogie. Luna Sleep ma być czymś tańszym i alternatywnym do zakupu całego mebla. To pościel, a konkretnie pokrycie materaca, czyli rodzaj nowoczesnego prześcieradła. W taki dużo tańszy sposób, możliwe będzie przekształcenie niemal dowolnego łóżka w rozwiązanie bardziej smart. Jak wielka różnica jest w cenie wystarczy porównać z obecnymi modelami. 1000 dolców za inteligentny materac to sporo. Luna Sleep to tylko 179 dolarów, ale w opcji pre-order (potem cenny lekko podskoczą, ale o maks 100$) . O wiele taniej nie znaczy wcale wiele gorzej.

Czym jest w ogóle inteligentne łóżko? Jego głównym celem jest oczywiście lepszy wypoczynek. Materiał pokrywający materac jest naszpikowany odpowiednimi czujnikami, które będą badać nasz wypoczynek. Obecnie robią to w większości przeróżne bransoletki fitness w wariantach do całodobowego noszenia. W takich gadżetach spać można, co jest nieco mniej wygodne. Tworzą one jednak system zliczania wszelkiej aktywności i współpracują także z odczytami z sesji treningowych (łącznie dając odpowiednie dane i sugestie). Inteligentne łóżko skupia się głównie na wypoczynku, ale nie tylko.

Pośród czujników są akcelerometry rozpoznające wiercenie się w trakcie snu, sensory analizujące oddech i pracę serca, a także mikrofoniki badające ewentualne chrapanko. Wszystkie one mają za cel przesłać informacje do smartfona, gdzie tworzą inteligentne narzędzie do analizy wypoczynku. Niech przykładem będzie dostosowywanie temperatury do naszych potrzeb (nawet poszczególnych stref łóżka w przypadku opcji dwuosobowej). Wszystko po to, byśmy we własnym łóżku czuli się jeszcze lepiej. Obok wymienionych czujników jest też ten odpowiedzialny za mierzenie temperatury – jedne dla ciała, drugie dla otoczenia. Są też te badające wilgotność powietrza i siłę oświetlenia. Wszystkie te parametry mają wpływ na jakość naszego snu.

Inteligentne łóżko to również część inteligentnego domu. Dlatego właśnie producent nie zapomniał o integracji z dzisiejszymi gadżetami dla smart home. Pościel będzie komunikować się z popularnymi systemami, m.in. termostatami, zamkami do drzwi, czy oświetleniem. Po to, by jedno mogło wpływać na drugie i tworzyć automatyzację pewnych zadań. Kwintesencja inteligentnego domu. Projekt ma charakter typu open-source, więc kwestią czasu jest jak będą wyglądać opcje współpracy różnych wynalazków. Obiecana jest też opcja kooperacji z serwisem IFTTT. To wszystko umożliwi budowanie akcji. Przykładem może być uzbrojenie alarmu i zamknięcie drzwi z chwilą położenia się do łóżka, czy przygotowanie kawy w chwili rozpoznania wybudzenia.

Samo wybudzanie ma być też zdrowsze dla organizmu. Opcja smart alarm będzie nas delikatnie wybudzać, a wszystko na podstawie detekcji faz snu. To miła opcja, ale tylko, gdy nie musimy wstawać wcześnie do pracy (co może pokrzyżować sprawy natury). Temperaturę można programować, przy czym cały program można dostosować do pory nocy (z automatyką działania). Wszystkim można tez sterować zdalnie z poziomu apki na iOS lub Androida.

źródło: Luna Sleep via engadget.com