Przyznacie, że na temat inteligentnego oświetlenia można na blogu poczytać dosyć często. Wiele producentów zainteresowało się temat żarówek sterowanych smartfonami, a w walce jest sporo znanych firm: Philips, Belkin, LG, Samsung itp. Przygoda z nowoczesnym podejściem do instalacji gadżetów w inteligentnym domu zaczyna się zwykle właśnie od światła. Potem domownicy dodają kolejne usprawnienia, aż tworzy się ciekawa sieć urządzeń i wyposażenia z kontrolą z poziomu mobilnego sprzętu. Jest wygoda i komfort, a wnętrze otrzymuje nową jakość. Kolejną propozycją jest lightpad – inteligentny włącznik oświetlenia.

Producent z Teksasu chce powalczyć bezpośrednio z modelem WeMo Light Switch, który niedawno otrzymał kilka usprawnień. Model od Plum zaproponuje coś więcej – chce stać się w przyszłości mini centrum zarządzania domem. Oczywiście najpierw wykona swoje podstawowe role, czyli pozwoli na kontrolę oświetlenia, ale ma potencjał na tyle duży, że w przyszłości może przeistoczyć się w narzędzie do obsługi innymi powiązanymi w sieci urządzeniami. Celem długofalowym jest przygotowanie aplikacji do zarządzania domem: od światła aż po głośniki typu Sonos – gadżetami z Internetu Rzeczy.

Wariant ochrzczono Lightpad. Ma początkowo pasować głównie do amerykańskich standardów, ale w przyszłym roku pojawi się także z wersjami na rynek europejski. Będzie go można obsłużyć tradycyjnie przez „pstryk” na panelu, ale i poprzez dedykowaną aplikacją mobilną na iPhone’a lub Androida. Ma to być gadżet nie zmuszający nas wyłącznie do sięgania pod telefon, ale i umożliwienie sterowania niektórymi funkcjami bezpośrednio ze ściany. Tak jak nowa propozycja Wallpada, o której niedawno pisałem. Litghtpad posiada multidotykowy panel wykorzystujący interfejs oparty o gesty. Te można sobie zaprogramować wedle potrzeb. Przykładowo pociągnięcie jednym palcem zapali w mieszkaniu światło, dwoma już konkretny pokój.

Inne gesty można powiązać z domowym wyposażeniem. Łączność ze sprzętem oraz smartfonem, bądź tabletem, uzyskamy przez standardowe Wi-Fi. Producent zapewnia, że ich rozwiązanie będzie mogło współpracować z wieloma serwisami związanymi z Internetem Rzeczy, np. apką IFTTT. Każdy z włączników posiądzie kolorowe diody LED, co także pomoże w doborze powiadomień ze smartfona – na przykład niebieski zasygnalizuje informacje z Facebooka. Nie tylko łatwiej je zlokalizujemy po ciemku, ale i zaprogramujemy do konkretnych działań. To nie wszystko. Bardzo podoba mi się też integracja z beaconami na Bluetooth. Ustawimy nawet komendy związane z przemieszczaniem się po pomieszczeniach.

Pomysł będzie też monitorował zużycie energii. Wszystko co skorzysta z oferty Plum przez podłączenie do sieci, będzie w stanie kontrolować koszty. Firma chce działać szerzej, więc nie ograniczy się tylko do samego włącznika Lightpad. Plum zaproponuje wkrótce także inteligentne wtyczki (adaptery gniazdkowe), a to umożliwi też zarządzanie innymi gadżetami z poziomu tej samej aplikacji. Trochę jak w serii WeMo od Belkina. W zeszłym roku firmie udało się przeprowadzić udaną kampanię na Kickstarterze, a teraz dodatkowo zbiera także zamówienia w przedsprzedaży na swojej stronie. Model ma być dostępny w sierpniu i kosztować 99 dolarów.

źródło: Plumlife.com i kickstarter.com